WKD bierze się za remonty. Będą utrudnienia

Warszawska Kolej Dojazdowa nie osiada na laurach i szykuje się do kolejnych napraw na swoim szlaku. Na „pierwszy ogień” idzie mostek kolejowy między stacjami w Kaniach i Nowej Wsi.

Modernizacja niewielkiego obiektu nad rzeczką Zimna Woda spowoduje spore zamieszanie w rozkładzie jazdy, łącznie z wyłączeniem z ruchu pojedynczych torów. Zakres prac obejmuje wymianę płyty mostu, naprawę podpór, wykonanie płyt przejściowych, rozbiórkę i ponowny montaż nawierzchni kolejowej, regulację koryta rzeki, a także umocnienie skarpy. – Roboty budowlane będą prowadzone przy całodobowych zamknięciach torów nr 1 i 2 dla ruchu pociągów na odcinku Komorów-Podkowa Leśna Główna oraz domykaniu torów nr 1 i 2 w przerwie technologicznej. Zamknięcie całodobowe toru nr 2 zostanie dokonane w okresie od 1 czerwca do 30 czerwca, zamknięcie całodobowe toru nr 1 zostanie dokonane w okresie od 1 lipca do 31 lipca – informuje WKD.

To oznacza, że na całym odcinku Komorów-Podkowa pociągi WKD będą kursować wahadłowo, a liczba połączeń znacząco zmaleje. Czy przewoźnik zamierza zorganizować autobusową komunikację zastępczą? – Tak. Szczegóły jej organizacji nie są jeszcze znane, rozważamy możliwość uruchomienia jej nie tylko od Komorowa, ale także od Pruszkowa – wyjaśnia Krzysztof Kulesza, rzecznik prasowy WKD.

Konkretne propozycje organizacji ruchu pociągów i autobusów zastępczych mają być znane po rozstrzygnięciu przetargu na modernizację mostu nad Zimną Wodą, czyli w połowie kwietnia. Niewykluczone, że wówczas dowiemy się także, czy w tym samym czasie uda się przeprowadzić remont samego torowiska między Komorowem i Podkową Leśną. WKD chce bowiem skorzystać z okazji i przeprowadzić w tym samym czasie dwie inwestycje. – Nie ma jeszcze ostatecznej dycyzji, ale tak jak już informowaliśmy, jesteśmy zainteresowani zakończeniem modernizacji toru nr 2 na szlaku Komorów-Podkowa Leśna i chcielibyśmy to zrobić jeszcze przed wakacjami, a skoro tor nr 2 na okoliczność budowy mostu będzie tak czy siak zamknięty, to chcielibyśmy, o ile okaże się to możliwe, przeprowadzić w tym czasie jego remont – zaznacza Krzysztof Kulesza.