Głównym powodem spotkania były konsultacje przygotowywanego projektu planu zagospodarowania przestrzennego dla Gąsina Mieszkaniowego. Procedura jest w początkowej fazie a do 20 stycznia mieszkańcy mogą zgłaszać swoje wnioski do planu.
Pomysł na Gąsin
Jak więc prezentuje się pomysł zagospodarowania tej części Gąsina? – Problemem są od północy tereny zalewowe, które w świetle przepisów muszą być terenami wyłączonymi spod zabudowy. Tutaj jest bardzo dużo zieleni, ale wynika to głównie z tego, że nie są to tereny inwestycyjne. Pozostała część jest już wytyczona pod zainwestowanie, głównie w charakterze spokojnego osiedla z luźną zabudową. Nie ma tu dopuszczenia zabudowy szeregowej, by nie spowodować zagęszczenia. Dominuje tu zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna o parametrach do dziesięciu metrów wysokości. Zabudowa wielorodzinna pojawia się tylko tu gdzie już jest. Tudzież z niewielkimi uzupełnieniami w sąsiedztwie zabudowy już istniejącej – wyjaśniał na spotkaniu Witold Ignaczak, współautor projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
– Z punktu widzenia obecnych mieszkańców nie powinno się zmienić zbyt wiele. Poza tym, że tereny które są obecnie łąkami i są wdzięcznym miejscem do spacerów zostaną w pewnym momencie zainwestowane. Takie są oczekiwania właścicieli działek znajdujących się na tym terenie. Ulice w projekcie zostały zaplanowane tak, by stosunkowo jak najmniejszym nakładem obsługiwać jak największą liczbę działek oraz pozwolić na przyszłościowy podział działek. Układ ulic nie powinien powodować nadmiernego ruchu – dodał projektant.
Nie chcemy bloków
Mieszkańcy najwięcej zastrzeżeń mieli do planów przeznaczenia niektórych działek pod zabudowę wielorodzinną. Chodziło dokładnie o jedną z działek znajdujących się przy łączniku ul. Królowej Jadwigi i ul. Waryńskiego. – Jeżeli wśród zabudowy wielorodzinnej jest działka, która w planie też jest przedstawiona jako działka pod zabudowę wielorodzinną to nie znaczy że ten plan zostanie uchwalony w takim kształcie. To jest propozycja. Czy ten plan zostanie uchwalony zależy od państwa – zwrócił się do mieszkańców Paweł Makuch, prezydent Pruszkowa.
Nowe drogi
Władze Pruszkowa na spotkaniu zaprezentowały również koncepcję rozbudowy układu drogowego w dzielnicy. Głównym założeniem jest stworzenie czterech połączeń dzielnicy z ul. Poznańska prowadzącą do wiaduktu oraz węzła autostrady A2. Dwie „nitki” to istniejące już połączenia, czyli ul. Przejazdowa oraz ul. Waryńskiego.
Kolejną jest budząca wiele kontrowersji ul. Nowo inżynierska. – Po kolejnych dyskusjach z państwem z planowanych 20 metrów szerokości zeszliśmy do szerokości 14 metrów od ogrodzenia do ogrodzenia. Cały pas będzie miał 14 metrów. Mamy już wstępny projekt tej drogi, jest to droga o szerokości jezdni 6 metrów z chodnikiem z jednej strony i ze ścieżką rowerową z drugiej strony oraz niewielkimi pasami zieleni przy granicach działek. Jeżeli w przyszłości pojawi się autobus na tej drodze, to nie ma tu zatoczek. Zaprojektowane zostały przystanki na jezdni z tzw. zygzakiem – poinformowała mieszkańców Krystyna Sławińska, naczelnik Wydziału Architektury, Urbanistyki i Zagospodarowania Przestrzennego.
Czwartym połączeniem ma być przedłużenie ul. Błońskiej. To nowy pomysł władz Pruszkowa. – Ulica Błońska to pomysł sprzed kilku dni. Naturalna jest kontynuacja ul. Błońskiej. Będziemy mieli tunel dlatego ta przeprawa drogowa do ul. Poznańskiej jest niezbędna. Będziemy chcieli przystąpić do projektowania tej ulicy – zaznaczył Konrad Sipiera, wiceprezydent Pruszkowa.
Ul. Błońska ma łączyć się z ul. Poznańską w rejonie skrzyżowania z ul. 3 Maja. Jest pomysł by w tym miejscu powstało rondo. Pomysł budowy przedłużenia ul Błońskiej zyskał dużą aprobatę mieszkańców.
Na spotkaniu z mieszkańcami poruszane były również tematy dotyczące możliwości zagospodarowania terenów zielonych przy rzece Utracie, planów budowy Paszkowianki, rozbudowy wiaduktu nad torami PKP w ciągu dw 718 oraz wycinki na ul. Królowej Jadwigi i problemu z parkowaniem na terenie dzielnicy.
Zachęcamy do śledzenia naszego portalu i gazety, gdzie szerzej opiszemy wspomniane powyżej tematy.
Z projektem planu zagospodarowania przestrzennego dla Gąsina można się zapoznać tutaj.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Chciałbym jeszcze wskazać, że ważne byłoby na początku (końcu?) Inżynierskiej przerzucenie kładki pieszo-rowerowej nad torami. Tam kiedyś był przejazd na poziomie torów, no i przy okazji przejście dla pieszych. Teraz idąc do galerii trzeba obejść, objechać cały Gąsin, albo do przejścia na stacji PKP, albo do tunelu (jak otworzą) w ciągu Błońskiej. Taka kładka bardzo ułatwiłaby najprostszą, pieszo-rowerową wizytę w kinie czy drobne zakupy.
Masz autobusy, którymi możesz dojechać do stacji pkp od strony ul. Waryńskiego. A jak daleko mieszkasz od tego miejsca?
Widze, ze Gasin chce rozmawiac i polepszac jakosc zycia w swojej dzielnicy, co jest zupelnie normalne i naturalne w kazdym cywilizowanym miescie. Dialog jest kluczem. Jedyne pytanie, jakie nasuwa sie po lekturze to o wiele bardziej zaniedbana dzielnice – co z planem zagospodarowania Zbikowa, bo patrzec sie na ten kogel mogel nie da? I co z resocjalizacja tamtejszego elementu? Jedno musi pojsc w parze z drugim!
Rozróżnijmy może tzw. „stary Żbików” czyli okolice ul. Narodowej i Bristol od reszty stanowiącej większość gdzie są domy jednorodzinne i mieszkają porządni ludzie. Pomijam już, że tam „patologia żbikowska” niczym się nie różni od tej z ulicy Stalowej i niektórych bloków na os. Staszica.
„Jeżeli w przyszłości pojawi się autobus na tej drodze, to nie ma tu zatoczek. Zaprojektowane zostały przystanki na jezdni z tzw. zygzakiem”
To jest poważny błąd. Autobusy miejskie jeżdżą po Żbikowie zawrotne 30 km/h, momentalnie robi się za nimi sznurek samochodów. Jedyny sposób by wyprzedzić taką zawalidrogę na ruchliwej drodze to wtedy, gdy zjedzie do zatoczki. Tutaj nie dość, że nie będzie zatoczki, to trzeba będzie stawać za zawalidrogą, gdy stanie na przystanku.
I to wszystko na drodze, która ma być wylotówką z dzielnicy, więc ruch powinien być na niej płynny. Na takiej ulicy zatoczki muszą być.
niech siepiera ojcu pod domem puści drogę a nie na błońską ruch będzie kierował UL.Robotnicza jest idealnym miejscem dlacaego nikt nic o tym nie mówi
Spójrz na mapę i pomyśl. Jak chcesz pociągnąć Robotniczą do Poznańskiej? Przez środek ogródków działkowych? Już widzę jak działkowcy się na to godzą.
Przedluzenie Blonskiej przetnie w 1/3 teren przy gorce szykowany od lat na obszar zielony (plany byly przerozne, od stoku narciarskiego po wielki park). Dobrze by bylo jednak ominac ten teren. Sama Blonska musialaby byc przebudowana (bo poki co skrzyzowania kieruja ruch w Poludniowa i Traktowa). Polaczen z Poznanska powinno byc kilka – przedluzenie robotniczej, elektryczna – mostowa, bo Warynskiego i Przejazdowa/Zbikowska sa permanetnie zakorkowane, a sama Poznanska trzeba poszerzyc do 2×2 (o wiadukcie nie wspominajac). To jest glowny potok z autostrady i nie ma co sie oszukiwac, ze sie kiedykolwiek zmniejszy.
Ja generalnie jestem przeciwny ciągnięciu Błońskiej do Poznańskiej, tym bardziej jeśli tak jak piszesz zabierze to teren rekreacyjny dla Gąsina, a jest taki potrzebny. Ale przedłużenie Robotniczej zablokują wam działkowcy, bądźcie pewni, to jest zawsze bardzo wpływowe środowisko.
Nie może być też za dużo wlotów do Poznańskiej, bo mnogość skrzyżowań pogorszy przepustowość na głównym ciągu.
Skupiłbym się na zbudowaniu jednego ciągu, ale solidnego. Byłaby nim Nowoinzynierska, ale została wykastrowana. Mam nadzieję, że ktoś chociaż pójdzie po rozum do głowy, zrobi zatoczki, nawierzchnię z asfaltu i nie przyjdzie mu do głowy robić progów zwalniających.
Paradoksalnie dolozenie 1-2 swiatel (i to nawet takich na czujki jak przy mostowej) pomogloby rozkorkowac Warynskiego (dalyby szanse na wjechanie na rondo), a przepustowosc nalezaloby usprawnic poszerzeniem do 2×2
Ja bym się jeszcze wstrzymał z rozbudową do 2×2, bo docelowo sporo ruchu z tej drogi odejdzie po uruchomieniu tunelu na Działkowej, z którego ludzie pojadą potem Błońską i Przejazdową. A jeszcze więcej ruchu odejdzie, gdy powstanie Paszkowianka.
Problemem Poznańskiej nie jest jej przekrój, tylko skrzyżowanie przed autostradą, które trzeba rozbudować, bo nie jest w pełni wykorzystywany jego potencjał. Rozwidlenie do dwóch pasów na wprost i lewoskrętu powinno być zaraz za mostkiem.
Inaczej pojedziesz szeroką 2×2, a potem staniesz w korku przed tym skrzyżowaniem, korku jeszcze dłuższym niż obecnie.
A Waryńskiego się rozkorkuje, gdy:
1. Powstanie tunel na Działkowej, bo odpadnie Gąsin, który teraz przez rondo przejeżdża na drugą stronę torów.
2. Powstanie Nowoinżynierska, bo pojedzie nią Gąsin chcący jechać do autostrady, zamiast teraz jechać przez rondo.
Brawo
Zostawcie Gasin w spokoju! Trzeba Olowkowa naprawic. Oraz Staszica uporzadkowac. Bo wyglada ten moloch jak Niedzwiadek 🙁
Plany zagospodarowania dotyczą tylko tego co będzie powstawało w przyszłości, po ich uchwaleniu. A zarówno os. Staszica jak i os. Grafitowe już stoi i nie da się tam nic zmienić.
Już się znalazł Janusz poczekaj przyjdzie czas i na ciebie daj innym szanse