Wicewójt Nadarzyna nie przyznaje się do zarzutu

Nadarzyn

Wracamy do sprawy. Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie postawiła zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości Tomaszowi M., wicewójtowi Nadarzyna. Ten jednak nie przyznaje się do winy.

Przypomnijmy. Do zatrzymania Tomasza M. doszło 3 sierpnia tego roku na ul. Osiedlowej w Ruścu. Policja została zawiadomiona o tym, że za kierownicą samochodu siedzi pijany mężczyzna. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce postanowili przebadać kierowcę alkomatem. Mężczyzna jednak nie zgodził się na takie badanie (miał do tego prawo). W związku z tym zlecono wykonanie badania krwi. Wyszło na jaw, że wicewójt Nadarzyna miał… ponad trzy promile alkoholu.

Jeszcze w sierpniu zostało wszczęte śledztwo w tej sprawie. Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie przedstawiła Tomaszowi M. zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości (czyn z artykułu 178 A paragraf 1 kodeksu karnego). – Mężczyzna został przesłuchany w charakterze podejrzanego, zarzuty zostały mu przedstawione. Jednak Tomasz M. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia i teraz wszystko jest weryfikowane. Śledztwo pozostaje w toku – mówi Andrzej Zwoliński, zastępca prokuratora rejonowego w Pruszkowie.

W związku z tym postanowiliśmy skontaktować się z Tomaszem M. Pierwszą taką próbę podjęliśmy 4 listopada. Wicewójt Nadarzyna stwierdził wówczas, że znajduje się w pracy, a sprawa jaka jest prowadzona przeciwko niemu ma podłoże prywatne, wobec tego poprosił o telefon po jej zakończeniu. Niestety kolejne, kilkukrotne próby kontaktu kończyły się fiaskiem – telefon wicewójta milczał.

Tomasz M. ponownie odebrał telefon wczoraj, 15 listopada. Jednak stwierdził, „że nie ma dla nas czasu”.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy