W pociągach pojawią się policjanci

Region

Jazda pociągami Kolei Mazowieckich zwłaszcza późnym wieczorem nienależy do najmilszych i najbezpieczniejszych. Dość często można być świadkiem dewastacji, a nawet kradzieży. Jednak w obawie o własne bezpieczeństwo większość pasażerów nie reaguje na tego typu przewinienia.

Bezpieczeństwo w pociągach mazowieckiej spółki ma się zwiększyć dzięki współpracy z policją. Na najbardziej niebezpiecznych trasach w pociągach już jeżdżą policjanci w cywilu, w razie ataków lub prób dewastacji mają uprawnienia do interwencji.

Pomysł podróżowania funkcjonariuszy policji w pociągach w cywilnym ubraniu narodził się w zespole do spraw bezpieczeństwa na kolei. W przeciągu kilku ostatnich tygodni udało się zatrzymać już trzy grupy dewastujące pociągi.

Rzeczniczka kolei Mazowieckich, Donata Nowakowska podkreśla, że teraz tak samo jak w przypadku wprowadzenia monitoringu w składach wandal, zanim cos zrobi zastanowi się dwa razy. W pociągu przestaje on być anonimowy. Dodatkowo prócz zapewnienia bezpieczeństwa pasażerom, ważna jest też ochrona samego taboru. Na naprawę szyb i części elektronicznych, które są niszczone lub kradzione spółka kolejowa wydaje ogromne pieniądze. W ubiegłym roku za kwotę, którą przeznaczono na naprawy po aktach wandali, można było zmodernizować trzy pociągi. Nowakowska podkreśla, że lepiej jest mieć zmodernizowany tabor niż taki, który przeszedł naprawę po dewastacji. Zwłaszcza, że pociągi są własnością urzędu marszałkowskiego, czyli samych pasażerów kolei.

Wprowadzenie funkcjonariuszy w cywilnym ubraniu do pociągów to już nie pierwsza wspólna akcja kolei i policji. Wcześniej PKP, Służba Ochrony Kolei i policja prowadziła działania związane z kradzieżami elementów infrastruktury kolejowej, jak tory czy trakcje. Złodzieje widzieli w nich łatwy i cenny łup. Wcześniej właściciele skupów metali nie interesowali się pochodzeniem dostarczanego metalu. Dziś, między innymi dzięki akcjom PKP i policji odmawiają skupywania części torów, trakcji, czy nawet samych pociągów. Często informują odpowiednie organy o próbie sprzedaży tego typu elementów.

Koleje Mazowieckie wyznaczyły już najbardziej niebezpieczne trasy, na których najczęściej dochodzi do aktów wandalizmu lub kradzieży. Zarząd spółki chce jednak, aby patrole pojawiały się na każdej z tras obsługiwanych przez pociągi KM, nie tylko na tych najbardziej zagrożonych.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.