W Podkowie mają już wymagane podpisy

Mobilizacja mieszkańców Podkowy przyniosła bardzo szybkie efekty. Pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum lokalnego w sprawie „wielkiej Warszawy” podpisało się już ponad 1000 osób. A wymagana liczba to trzy razy mniej.

Sukces więc jest. Tym bardziej, że na zbieranie podpisów ustawowo przewidziano 60 dni. A w Podkowie Leśnej „załatwiono” sprawę praktycznie w cztery. Zebrane podpisy już złożono na ręce burmistrza Artura Tusińskiego, teraz zajmie się nimi rada miasta.

– To nas, mieszkańców, ogromny sukces. Do wczoraj (czwartek, 30 marca – przy. red), zebraliśmy 1008 podpisów, czyli 31,7 proc. uprawnionych do głosowania. Ludzie garnęli się do podpisywania. Jednym słowem – nastąpiło pospolite ruszenie. Sprawą już zajęła się rada miasta, powołała jednogłośnie doraźną komisję, która zweryfikuje podpisy. Chcielibyśmy, aby referendum lokalne odbyło się 4 czerwca – mówi nam Jerzy Glasgall, pełnomocnik grupy inicjatywnej mieszkańców.

Przypomnijmy jak brzmią wnioskowane pytania referendalne. Pierwsze: „Czy jesteś za utrzymaniem samodzielności Podkowy Leśnej jako odrębnej jednostki samorządu terytorialnego z dotychczasowymi kompetencjami samorządowymi?”. Drugie: „Czy jesteś za tym, aby Podkowa Leśna na zasadzie dobrowolności zacieśniała w interesie mieszkańców współpracę z samorządami Warszawy i otaczających ją gmin?”.

Kolejny kroki należą teraz do rady miasta, to ona podejmie uchwałę o referendum z inicjatywy mieszkańców i określi jego datę. Dodajmy, że podobna akcja mieszkańców zbierania podpisów w sprawie referendum dotyczącego „wielkiej Warszawy” odbywa się w Raszynie.