Ukradły telewizor, bo stwierdziły, że się im przyda

Pruszkowscy policjanci zatrzymali dwie kobiety (matka i córka) podejrzane o kradzież telewizora i radioodtwarzacza. Grozi im nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.

– Do pruszkowskiej komendy zgłosił się mężczyzna, który powiadomił o kradzieży telewizora,  radioodtwarzacza oraz biżuterii z mieszkania, które zniknęły w piątek z jego mieszkania. Znajomy pokrzywdzonego rozpoznał w niedzielę, u swojej koleżanki skradziony telewizor i poinformował o tym okradzionego mężczyznę. Okazało się, że przedmioty ukradły prawdopodobnie matka z córką – informuje podkom. Karolina Kańka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.

Policjantom udało się dotrzeć do kobiet, które mogły mieć związek z kradzieżą. Zapukali do drzwi jednej z nich. Gdy wezwali ja do dobrowolnego oddania skradzionych rzeczy 31-latka oddała telewizor i radioodtwarzacz. Co więcej, dalsze śledztwo ujawniło, że drugą uczestniczką kradzieży była jej 55-letnia matka… – Kobiety zabrały telewizor z otwartego mieszkania pokrzywdzonego, bo stwierdziły, że może im się przydać. Obie panie zostały zatrzymane – zaznacza podkom. Kańka.

„Dochodzeniowcy” przedstawili matce i córce zarzut kradzieży. Kobiety przyznały się tylko do kradzieży telewizora i radioodtwarzacza.