Ukradł auto i… odprowadził je na miejsce

W tym przypadku można powiedzieć, że sprawa sama się rozwiązała. Kobieta zgłosiła kradzież samochodu, a po kilku godzinach... złodziej zwrócił jej pojazd. Mężczyzna został zatrzymany przez grodziskich funkcjonariuszy.

Niektórzy pomyślą, że sumienie nie dawało spokoju 31-latkowi i postanowił oddać peugeota. A może chciał pożyczyć auto, ale zapomniał zapytać? – zastanowią się inni. Wyrokować trudno. Wiadomo, że 31-latek usłyszał zarzut zaboru pojazdu.

Ale po kolei. Grodziscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży peugeota z posesji. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania auta, a po rozmowach z właścicielką oraz mieszkańcami posesji wytypowali mężczyznę, który mógł dopuścić się kradzieży. Stróże prawa natychmiast podjęli kroki w celu ustalenia miejsca pobytu podejrzanego. 

Policyjne czynności przerwał telefon od właścicielki skradzionego pojazdu. Kobieta odzyskała swój samochód od… poszukiwanego 31-latka, który zwrócił auto oraz dokumenty. Policja szybko znalazła i zatrzymała Michała S.

Okazało się, że to nie pierwszy wybryk 31-latka. Mężczyzna zapisał na swoim koncie kilka kradzieży, za które był karany. Teraz usłyszał zarzut zaboru auta po wcześniejszej kradzieży w celu krótkotrwałego użycia pojazdu. Czyn ten zagrożony jest karą nawet 5 lat pozbawienia wolności.