Trasa S8 do remontu

Region

Najdroższa droga w Polsce zaledwie dwa miesiące po otwarciu nadaje się do remontu. GDDKiA twierdzi, że to wina niskiej jakości materiałów.

Na 10,4 kilometrowej trasie wartej ponad 2 mld złotych pojawiły się pęknięcia i nierówności. Dodatkowo trasa została źle oznakowana, a pasy na jezdniach już się wycierają. Zdaniem ekspertów droga powinna wytrzymać bez remontu minimum dziesięć lat.

Jednym z największych uszkodzeń jest spękany asfalt na zjeździe z ulicy Warszawskiej na trasę S8 w stronę Lazurowej. Rzeczniczka mazowieckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Małgorzata Tarnowska twierdzi, że ta usterka powstała na łączeniach technologicznych. Szczeliny pojawiają się, gdy rozściełacze pracują w zbyt niskiej temperaturze. Natomiast kierowcy dostrzegli na trasie tzw. rakowiny, czyli grudki w wierzchniej warstwie nawierzchni. Tego typu usterki powstają, gdy asfalt dociera na plac budowy zimny.

Szereg błędów, których dopuścili się pracownicy konsorcjum Budimeksu, Strabagu, Warbudu i Mostostalu Warszawa jest bardzo długi. Wśród nich można wymienić takie niedociągnięcia jak budowa zbiorników retencyjnych w odległości dwóch metrów od fundamentów (prawidłowo tego typu zbiorniki powinny znajdować się minimum 8 metrów od budynków), czy szerokość dróg serwisowych, w miejscowości Blizne Łaszczyńskiego drogi te mają zaledwie 3 m szerokości zamiast pięciu.

Wykonawcy oraz kierownik kontraktu tłumaczą, że o części usterek w ogóle nie wiedzieli. Jednak zgodnie podkreślają, że wszystkie usterki zostaną usunięte, gdy tylko pozwoli na to temperatura. Obecnie na jakiekolwiek prace naprawcze jest za zimno.

GDDKiA drogę odebrała warunkowo. Już w styczniu w oficjalnym komunikacie wymieniła wszystkie uszczerbki i niedociągnięcia wykonawców. Jednym z najważniejszych punktów była wzmianka o niskiej jakości warstw bitumicznych, czyli o zbyt małej zawartości „asfaltu w asfalcie”.

Usterki powstałe na trasie S8 zostaną wyremontowane wiosną na koszt wykonawcy. GDDKiA chce również przedłużyć okres gwarancyjny z dwóch do pięciu lat.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.