Michał Stankowski z Pruszkowa to młody tata, który potrzebuje naszej pomocy, aby pokonać groźną chorobę. – Walczę i nie zamierzam się poddać! – zapewnia.
Michał od kilku lat zmaga się ze złośliwą odmianą raka. – Myxoid Liposarcoma to nowotwór złośliwy, który zaatakował mnie po raz pierwszy w 2015 roku. Od tej pory przeszedłem 3 skomplikowane operacje, 2 radioterapie, a obecnie jestem w trakcie trzeciej chemioterapii – zaznacza Michał.
Rak zaatakował bardzo mocno. Pełnego energii mieszkańca Pruszkowa w pewnym momencie pozbawił zdolności chodzenia. Michał nie dał się jednak, tytanicznym wysiłkiem zamienił wózek na chodzik. Jednak choroba ponownie dała o sobie znaź we wrześniu tego roku. – Po wakacjach przechodzę kolejne badania obrazowe, które pokazują 2 nowe guzy: w brzuchu oraz w prawym płucu. Lekarze podejmują decyzję o zmianie chemii na Yondelis, czyli trabektedynę, od września spędzam co 3 tygodnie dobę w szpitalu na warszawskim Ursynowie – opowiada mężczyzna.
I apeluje: – Drodzy znajomi i nieznajomi – mimo wewnętrznej siły, determinacji i wsparcia najbliższych – bez Waszej pomocy moja walka zostanie spisana na porażkę. Zbieram na niestandardowe sposoby leczenia w Polsce (i nie tylko) oraz wsparcie w terapii onkologicznej (jak np. w klinice Immunomedica w Warszawie).
Mimo ogromnego wsparcia rodziny – żony Małgosi oraz dwójki cudownych, pełnych energii dzieci – nie stać nas na powyższe leczenie. Czasem rano zastanawiam się, ile może kosztować dzień z nimi. Dla mnie każdy jest bezcenny. Dlatego z całego serca proszę o wsparcie i Twój, choćby najmniejszy udział w zbiórce. Zebrane środki zamierzamy przeznaczyć na terapie wspomagające leczenie, leczenie komórkami macierzystymi oraz suplementację olejem CBD.
Każda złotówka się liczy! Michała i jego walkę można wspierać za pośrednictwem serwisu Zrzutka.pl
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Trzymam kciuki za Pana Michała. Szkoda, że ktoś czyści z tych wpłat 15 PLN (albo 15% nie wiem nie wnikałem chciałem pomóc). Może WPR powinien udostępnić inną formę dokonywania wpłat na rzecz Pana Michała.