Stałe opóźnienia na lini nr 1?

Mieszkańcy Pruszkowa skarżą się na ciągłe opóźnienia autobusowej linii nr 1, przez co nie mogą zdążyć na pociąg SKM. Postanowiliśmy zająć się sprawą.

Na naszą skrzynkę mailową spadła lawina wiadomości dotycząca opóźnień w kursowaniu linii nr 1. – Kierowcy jeżdżą jak chcą i kiedy chcą… Linia nr 1 to stałe opóźnienia, a nawet całkowite anulowanie kursów bez informacji. Tydzień temu autobus odjeżdżający z ul. Chopina z przystanku Moniuszki o godz. 8.04 nie przyjechał – napisała Czytelniczka Elżbieta.

– Linia nr 1 jest jedyną linią, którą można dojechać do dworca PKP, a i tak nigdy nie można być pewnym czy się z niej skorzysta. Dziś efekt jest taki, że czeka się na autobus na ulicy Chopina o godz. 8.04 i nie zdąża się na pociąg SKM o godz. 8.20. Przecież to są jakieś kpiny z ludzi, a nie wina ulicznych korków, których dziś rano nie było wcale. Komu ma służyć ta linia? – dopytuje kolejny Czytelnik Tomasz.

O wyjaśnienia zwróciliśmy się do pruszkowskiego urzędu miasta. Dopytaliśmy o odwołany kurs sprzed tygodnia. – Informuję, że w dniu 24 października przewoźnik, firma PKS Grodzisk Mazowiecki poinformował urząd miejski, że kurs autobusu linii nr 1 odjazd o godzinie 8.00 z przystanku na os. Staszica nie został zrealizowany, a powodem były wyjątkowo duże korki na terenie miasta – mówi nam Elżbieta Korach, naczelnik Wydziału Inwestycji Remontów i Infrastruktury Technicznej Urzędu Miejskiego w Pruszkowie.

Czy do urzędu dociera dużo skarg od podróżnych? – Do tutejszego urzędu spływają sporadyczne uwagi dotyczące kursowania linii nr 1. Są one każdorazowo na bieżąco wyjaśniane z przewoźnikiem – odpowiada Korach.

Okazuje się, że mieszkańcy nie są bezradni. W przypadku opóźnień podróżni mogą napisać wprost do przewoźnika: przewozy@pksgrodzisk.com.pl oraz do Urzędu Miejskiego w Pruszkowie. – Wszystkie pojazdy obsługujące komunikację na terenie miasta wyposażone są w urządzenia GPS, dzięki którym można zweryfikować przekazywane przez pasażerów uwagi i informacje – podkreśla Korach.