Drużyna z Grodziska nie uchodziła za faworyta w starciu z Niemcami, który wygrali wcześniejsze cztery pojedynki. We własnej hali Bogoria uległa Saarbrucken 0:3. Wydawało się, że niemiecki zespół ma wszystkie argumenty, aby przypieczętować awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Dla Bogorii porażka oznaczała koniec marzeń o wyjściu z grupy.
Przyjezdni dobrze weszli w mecz za sprawą Panagiotisa Gionisa, który w starciu z Bojanem Tokiciem stracił seta. Później sytuacja Bogorii skomplikowała się. Przez dwie partie Daniel Górak walczył z Patrickiem Baumem, jednak ten był lepszy w końcówkach, a trzecią odsłonę wygrał do 4. Tiago Apolonia nie dał żadnych szans Arturowi Michalczykowi i Saarburcken było o krok od zwycięstwa.
Złą kartę odwrócił Górak. Andrey Semenov nie potrafił znaleźć recepty na doświadczonego Polaka. Zawodnik Bogorii wygrał w trzech setach i wszystko było w rękach Gionisa. Grek został bohaterem grodziskiej drużyny. Lepiej zniósł trudy pięciosetowego boju z Baumem i dał swojej drużynie cenne zwycięstwo.
Bogoria po 5. kolejkach Ligi Mistrzów zajmuje 3. miejsce w tabeli grupy C z dorobkiem 8 punktów. 15 grudnia we własnej hali podejmie G.V. Hennebont T.T. Stawką spotkania będzie awans do ćwierćfinału rozgrywek.
FC Saarbrucken Tischtennis – Bogoria Grodzisk Mazowiecki 2:3
Tokić – Gionis 1:3 (4:11, 11:6, 6:11, 8:11)
Baum – Górak 3:0 (12:10, 11:9, 11:4)
Apolonia – Michalczyk (11:3, 11:2, 11:1)
Semenov – Górak (8:11, 7:11, 6:11)
Baum – Gionis 2:3 (7:11, 12:10, 6:11, 11:5, 7:11)
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
