W jesiennym spotkaniu obu drużyn, po bardzo wyrównanym meczu padł bezbramkowy remis. Wtedy zdecydowanym faworytem była drużyna Znicza, która jechała na stadion beniaminka, walczącego o utrzymanie. Teraz tylko minimalnie większe szanse daje się drużynie gospodarzy, ponieważ cele sezonowe życie zweryfikowało. Znicz miał walczyć o awans i tak było tylko do początku rundy wiosennej. Wtedy to Znicz zaczął swoją niechlubną serię ośmiu meczów bez zwycięstwa, po czym do dymisji podał się trener Michał Libich. Wygrał dopiero pod wodzą nowego sztabu szkoleniowego w ostatnim spotkaniu z Resovią . Nadarzyn z kolei miał do końca walczyć o utrzymanie, a obecnie zajmuje dobrą 10. lokatę i ma tylko pięć oczek straty do Znicza. Zapowiada się emocjonujące spotkanie wracającego na właściwe tory Znicza i grającej równo przez cały sezon drużyny GLKS.
Mecz odbędzie się 7 maja o godz. 18.00 na stadionie Znicza.
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
