Znicz czwarty na finiszu

Koszykówka

Znicz Basket Pruszków przegrał rewanżowe spotkanie z MKS-em Dąbrowa Górnicza 67:81. Podopieczni Michała Spychały nie obronili tym samym zaliczki z pierwszego spotkania, wygranego na wyjeździe ośmioma punktami.

Porażka w tym dwumeczu oznacza, że koszykarze z Pruszkowa zakończyli rozgrywki tuż za podium – na czwartym miejscu. Jest to jednak największy sukces drużyny od czasu występów w ekstraklasie.

12 maja pruszkowianie pokonali MKS w Dąbrowie 78:70, a w ostatnią niedzielę, w połowie pierwszej kwarcie prowadzili nawet 19:9. Nie zdołali jednak utrzymać przewagi.

Drużyna ze Śląska wgrała głównie dzięki dobrej dyspozycji dwóch koszykarzy – Michała Wołoszyna, byłego zawodnika Znicza, zdobywcy 22 punktów oraz Grzegorza Grochowskiego, który dorzucił 19 oczek. Grochowski rozpoczął spotkanie od trzech strat w pierwszych minutach, ale w czwartej kwarcie podejmował bardzo dobre decyzje, trafiał spod kosza z linii rzutów osobistych, świetnie radząc sobie przy tym z pruszkowską obroną.

Po stronie gospodarzy poniżej oczekiwań zaprezentowali się Adrian Suliński i Marek Szumełda-Krzycki, którym w play-off zdarzały się świetne mecze. Suliński zdobył 12 punktów, ale miał tylko trzy celne rzuty z gry na 12 oddanych. Brakowało mu lekkości w grze, którą przejawiał w poprzednich tygodniach. Szumełda-Krzycki miał więcej strat (siedem) niż punktów i asyst razem wziętych (dwa i dwa).

18 punktów i siedem zbiórek w Zniczu miał Przemysław Szymański, który po meczu został nagrodzony przez kibiców zespołu jako najlepszy zawodnik drużyny w tym sezonie.

Porażka i tak jednak nie umniejsza wielkiego sukcesu pruszkowskich koszykarzy, którzy w następnym sezonie mają nadzieję powalczyć o najwyższe cele.

Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy