Ciężko wygrać spotkanie, gdy rywal notuje aż 18 zbiórek w ataku, a tak właśnie było w tym meczu. Nie do zatrzymania był zwłaszcza Jakub Dłuski, który w pierwszej połowie wyraźnie rozruszał swoich kolegów z Kutna w ataku. Podkoszowy Akademików uzyskał 18 punktów przy 7 zbiórkach, momentami seryjnie dziurawiąc kosz gospodarzy.
Znicz Basket prowadził tylko przez 30 sekund, ale od początku do końca grał ambitnie z aktualnym wiceliderem rozgrywek, w którego składzie jest dziewięciu graczy z ekstraklasową przeszłością. Pruszkowianie podjęli walkę nawet, gdy na 37 sekund przegrywali siedmioma punktami, po celnym rzucie ofiarnie przechwytując piłkę źle wybitą z linii końcowej. Dużym zaangażowaniem popisał się wówczas Michał Kwiatkowski, który w całym spotkaniu dobre zagranie przeplatał przeciętnymi. Rozgrywający Znicza Basket umiejętnie wygarnął piłkę wprost w ręce niewidocznego w pierwszej połowie w ataku Przemysława Szymańskiego.
Akademicy po czterech bezbłędnych wolnych znów odskoczyli na 75:68 i znów po celnym rzucie nie potrafili umiejętnie wprowadzić piłki na boisko. Niestety przechwyt Kwiatkowskiego i punkty Szymańskiego zmniejszyły tylko rozmiary porażki gospodarzy.
Znicz Basket Pruszków – AZS WSGK Polfarmex Kutno 73:75 (16:24, 18:14, 16:21, 23:16)
Znicz Basket Pruszków: A. Suliński 14, M. Aleksandrowicz 12 (1), Ł. Bonarek 12 (2), M. Matuszewski 9 (1), P. Szymański 9 (1), R. Malitka 9 (1), M. Kwiatkowski 3, K. Czosnowski 3 (1), D. Czubek 2.
AZS WSGK Polfarmex Kutno: J. Dłuski 23, D. Bręk 15 (4), K. Jakóbczyk 12 (2), H. Mazur 10 (1), W. Glabas 9 (1), M. Szwed 3, Ł. Kwiatkowski 3, S. Rduch 0, A. Kobus 0, K. Maciejewski 0
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
