Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Nie wystarczyła dobra postawa Filipa Puta oraz Damiana Janiaka. Znicz okazał się lepszy tylko w pierwszej kwarcie, w kolejnych odsłonach ton grze nadawali gospodarze. Z każdą upływającą minutą koszykarze Sokoła wyglądali coraz lepiej. W ich grze widać było spokój i konsekwencję.
Druga kwarta zmieniła oblicze spotkania. Znicz dobrze wszedł w mecz, jednak gospodarze w odpowiednim momencie zastopowali przyjezdnych. W połowie spotkania Sokół prowadził ośmioma punktami i konsekwentnie powiększał swoje prowadzenie. Co ciekawe, w ekipie gospodarze nie widać jednego wyraźnego lidera punktowego. 13 „oczek” na swoim koncie zapisał Koszuta, a do kosza Znicza trafili wszyscy zawodnicy Sokoła, którzy pojawili się na parkiecie.
Ekipa z Pruszkowa poniosła czwartą porażkę z rzędu. Znicz nie może się obudzić i z pozycji wicelidera rozgrywek spadł na 5. miejsce. Do lidera z Krosna traci cztery punktów.
Max Elektro Sokół Łańcut – Znicz Basket Pruszków 78:63 (19:20, 23:14, 17:15, 19:14)
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.