Znicz wysoko pokonał Świt

Piłka Nożna

Piłkarze Znicza Pruszków w sobotę wysoko pokonali ostatni zespół w tabeli II ligi. Podopieczni Roberta Kochańskiego na swoim boisku zaaplikowali Świtowi Nowy Dwór Mazowiecki aż cztery gole.

Pruszkowianie świetnie rozpoczęli spotkanie, już w 3. minucie napoczęli rywala – po dośrodkowaniu Marcina Bochenka piłka trafiła do Adriana Paluchowskiego i snajper Znicza umieścił futbolówkę w długim rogu bramki Świtu. Aktywny od początku Paluchowski pięć minut później świetnie podał do Karola Grudniewskiego, który ładnym uderzeniem pod poprzeczkę podwyższył na 2:0. Kilka minut później gospodarze prowadzili już trzema golami – rzut karny na bramkę zamienił Adrian Paluchowski. Chwilę później w protokole meczowym chciał się zapisać również Rafał Kosiec, ale jego uderzenie z 25 metrów o centymetry minęło słupek bramki rywali. W 19. minucie swoją okazję miał Bochenek, ale nie dał rady pokonać Karola Domżała. Dwie minuty później ta sztuka udała się Maciejowi Machalskiemu, który dobił kolejny strzał Bochenka. W 24. minucie swojego pierwszego gola dla Znicza próbował zdobyć Andrzej Niewulis, jednak piłka po jego strzale minimalnie minęła poprzeczkę. Po blisko pół godziny gry swoją pierwszą okazję mieli goście, ale Michał Bigajski był tego dnia nie do pokonania. W pierwszej połowie próbowali jeszcze bramkę zdobyć Paluchowski, Grudniewski i Maksymilian Banaszewski, ale nieskutecznie.

Druga część gry była już dużo spokojniejsza, nie było takich huraganowych ataków znicza, choć sytuacji po bramką również było sporo. Znicz świetną okazję miała w 55. minucie – po strzale Rackiewicza golkiper gości odbił piłkę, dopadł do niej Paluchowski, ale Domżał obronił także i ten strzał. Chwilę później uderzali Banaszewski oraz Januszewski, ale górą znów był bramkarz Świtu. W 60. minucie swoją okazję miał Paluchowski, ale przestrzelił. Sześć minut później znów okazję miał były piłkarz Legii Warszawa, ale i tym razem nie pokonał Domżała. Później dwukrotnie próbował Rackiewicz, jednak i on nie był w stanie zdobyć gola w drugiej połowie. W 79. minucie w sytuacji san na sam z bramkarzem znalazł się pomocnik gości, ale Bigajski świetnie interweniował. W 83. minucie jeszcze raz spróbował Rackiewicz, znów nieskutecznie.

Znicz pewnie wygrał to spotkanie i na cztery kolejki przed końcem sezonu zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Ma jednak jedynie trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.

Kolejne spotkanie żółto-czerwonych już w środę na wyjeździe z Radomiakiem Radom. Początek meczu o godz. 17.00.

Znicz Pruszków – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 4:0 (4:0)

Znicz Pruszków: Michał Bigajski – Marcin Bochenek, Arkadiusz Jędrych, Andrzej Niewulis (46’ Igor Biedrzycki), Michał Kucharski – Rafał Kosiec, Artur Januszewski (65’ Sebastian Olczak), Maksymilian Banaszewski (79’ Daniel Nawrocki), Karol Grudniewski (46’ Marcin Rackiewicz), Maciej Machalski – Adrian Paluchowski.

Świt Nowy Dwór Mazowiecki: Karol Domżał – Radosław Kamiński, Karol Drwęcki, Reinaldo Melao, Paweł Nowotka (46’ Michał Krzymiński) – Uros Smolović, Dawid Duda (62’ Fredson Dos Reis Santana), Szymon Kiwała (71’ Marcin Adamski), Kamil Szczepański, Adma Imiela (82’ Mateusz Bramowicz) – Damian Szuprytowski.

Bramki: 3’, 11’ Adrian Paluchowski, 8’ Karol Grudniewski, 21’ Maciej Machalski

Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.