Rundę jesienną Znicz zakończył na 4. miejscu w tabeli i wiosną miał atakować podium. Pierwszy mecz po przerwie zimowej zawodnicy Dariusza Banasika jednak przegrali. Na wyjeździe ulegli 1:3 liderowi z Mielca. Jednak w następnych sześciu spotkaniach nie przegrali. Znicz zanotował trzy zwycięstwa i trzy remisy. Warto zauważyć, że piłkarze z Pruszkowa imponują skutecznością. W dwóch spotkaniach wyjazdowych zaaplikowali rywalom po cztery gole.
Dodatkowo Znicz jak ryba w wodzie czuje się w meczach wyjazdowych, w których ma najlepszy bilans spośród drużyn II ligi. Zanotował tylko jedną porażkę, sześć meczów wygrał i sześć zremisował. Motorami napędowymi żółto-czerwonych są Paweł Kaczmarek i Maksymilian Banaszewski. 30-letni pomocnik jest królem asyst i już ośmiokrotnie otwierał kolegom drogę do siatki rywali. Z kolei Banaszewski imponuje skutecznością oraz uprzejmością. Nie tylko strzela, ale i podaje. 21-latek zdobył 6 bramek i zanotował 8 asyst.
Bój o awans w II lidze wchodzi w decydującą fazę. Znicz Pruszków ma na swoim koncie 45 punktów i do lidera z Mielca traci 7. Taki sam dorobek ma trzecia Wisła Puławy. Blisko podium są również GKS Tychy i Raków Częstochowa – po 44 oczka. Walki o awans nie odpuszczą również zawodnicy Siarki Tarnobrzeg oraz Kotwicy Kołobrzeg. Oba zespoły mają na swoim koncie po 40 punktów.
Znicz czekają jeszcze dwa trudne spotkania. W 28. kolejce na własnym terenie podejmą Raków Częstochowa, z kolei 21 maja (32. kolejka) do Pruszkowa przyjedzie Kotwica Kołobrzeg. Najbliższym rywalem żółto-czerwonych będzie Stal Stalowa Wola.
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
