Podopieczni Marka Zapałowskiego byli niezwykle skuteczni. Koszykarze z Pruszkowa trafili prawie 60 proc. rzutów za dwa punkty. Z kolei gospodarze popisali się 46,5 proc. skutecznością. Warto również zerknąć w ogólną statystykę rzutów z gry. Znicz trafił prawie 52 proc. wszystkich prób, Śląsk 38,2 proc. Liczby mówią same za siebie – we Wrocławiu piłka słuchała się przyjezdnych.
Ekipa z Pruszkowa rewelacyjnie rozpoczęła mecz. W pierwszych minutach gospodarze starali się zdominować przyjezdnych, jednak im się nie udało. Znicz zdobył dwanaście punktów z rzędu i zbudował sobie bezpieczną przewagę. Goście wygrali pierwszą odsłonę 25:15. To zapewniło pewien komfort psychiczny zawodnikom Zapałowskiego, którzy w drugiej kwarcie kontynuowali dobrą grę. Znicz Basket zwiększył prowadzenie – 41:26, jednak w końcówce gospodarze nieco zmniejszyli straty – 46:34.
Trzecia odsłona wyrównana, jednak o punkt lepsi okazali się goście. Gospodarze przystąpili do ataku w ostatniej kwarcie. Z każdą upływającą minutą zmniejszali straty do Znicza. W końcówce koszykarze Śląska faulowali, co wykorzystali Przyborowski i Czosnowski. Cenne punkty pozwoliły utrzymać przewagę. Śląsk walczył do ostatnich sekund, jednak strat nie odrobił.
Najwięcej punktów dla Znicza Basket zdobył Dawid Słupiński – 20.
Exact Systems Ślkąsk Wrocław – MKS Znicz Basket Pruszków 72:76 (15:25, 19:21, 15:16, 23:14)
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
