Pruszkowska drużyna od początku sezonu zawodzi. Znicz w 11. kolejkach wywalczył zaledwie 6 punktów i jest „czerwoną latarnią” I ligi. Wydawało się, że wyjazdowe zwycięstwo z Wisłą Puławy będzie przełomem i zespół zacznie piąć się w górę tabeli. Tak się jednak nie stało.
Cierpliwość działaczy Znicza została wystawiona na poważną próbę. W końcu włodarze pruszkowskiej drużyny uznali, że nadszedł czas na zmiany. Za złą postawę Znicza zapłacili Ariel Jakubowski i Andrzej Prawda, którzy dotychczas wspólnie prowadzili żółto-czerwonych. – Potoczyło się, jak potoczyło. Rozstaliśmy się po dżentelmeńsku. Jeżeli jeszcze raz miałbym podjąć decyzję, to mimo innych ofert, i tak wybrałbym pracę w Zniczu. Wiem, że za wynik zespołu odpowiada trener i w związku z tym pojawiło się wiele nieprzychylnych komentarzy. Jest takie powiedzenie „psy szczekają, karawana jedzie dalej”. Wydaje mi się, że wszystko szło w dobrą stronę, gra wyglądała coraz lepiej i zdobywalibyśmy punkty – mówi Ariel Jakubowski.
Za sterami zespołu z ul. Bohaterów Warszawy zasiadł Dariusz Kubicki. Popularny „Kuba” ma bogate CV. Dotychczas prowadził Legię Warszawa, Polonię Warszawa, Górnika Łęczna, Lechię Gdańsk, Wisłę Płock, Dolcana Ząbki, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Sibir Nowosybirsk, Olimpię Grudziądz oraz Podbeskidzie Bielsko-Biała. Można powiedzieć, że 53-letni trener zna pruszkowski zespół jak „własną kieszeń”. Kubicki prowadził żółto-czerwonych w sezonie 2008/09.
Warto dodać, że zawodnikiem Znicza jest syn nowego trenera – Patryk Kubicki.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, w klubie nadal będzie pracował Andrzej Prawda. Z kolei Ariel Jakubowski pożegnał się z Pruszkowem.
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
