Niektórzy wieścili, że dobra passa zespołu Krzysztofa Chrobaka dobiega końca. Pogoń wystartowała fantastycznie i szybko wspięła się na fotel lidera. Panowała dzielnie, odprawiała kolejnych rywali, jednak przyszedł kryzys. Porażki 2:4 z KS Łomianki oraz 1:3 z Mazovią Mińsk Mazowiecki sprawiły, że przewaga Pogoni nad resztą stawki zaczęła topnieć.
Grodziszczanie obudzili się we właściwym momencie. Widać było, że w meczu z Hutnikiem w gospodarzach drzemie ogromna siła. Od początku Pogoń ruszyła do przodu i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 5. minucie wynik spotkania otworzył Wilanowski. Pogoń była głodna bramek, a przede wszystkim zwycięstwa. Damian Jaroń wykorzystał dwa rzuty karne i po 27. minutach na tablicy było 3:0.
Można powiedzieć, że pozamiatane i nic groźnego stać się nie może. Chwila nieuwagi, błąd Balawejdera i w 35. minucie Hutnik zdobył bramkę kontaktową. Gospodarze zostali jakby wytrąceni z równowagi. Hutnik starał się to wykorzystać, co przyniosło efekt. Gol Nowika sprawił, że zrobiło się gorąco. Goście liczyli na więcej. Zacięta gra z obu stron skończyła się pozytywnie dla Pogoni. W 87. minucie Wilanowski przypieczętował triumf grodziszczan.
Po 14. kolejkach Pogoń ma 32 punkty i jest liderem IV ligi. O punkt wyprzedza Mazovię Mińsk Mazowiecki.
Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Hutnik Warszawa 4:2 (3:1)
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
