Wieteska pojawił się na salonach

Piłka Nożna

Mateusz Wieteska poczuł smak wielkiej piłki. Wychowanek Pogoni Grodzisk Mazowiecki zadebiutował w Lidze Mistrzów w barwach Legii Warszawa w rywalizacji z Borussią Dortmund (4:8).

22 listopada 2016 roku na długo zostanie w pamięci Mateusza Wieteski. Legia Warszawa pojechała do Dortmundu na spotkanie 5. kolejki Ligi Mistrzów z miejscową Borussią. Młody obrońca zasiadł na ławce stołecznej drużyny i obserwował boiskowe poczynania kolegów. Szalony mecz, który świetnie rozpoczął się dla zespołu mistrza Polski. W 10. minucie zespół Jacka Magiery wyszedł na prowadzenie po golu Aleksandara Prijovicia. Radość Legii nie trwała długo, bo niemiecki zespół szybko zdobył trzy bramki, a w kolejnych minutach podwyższył prowadzenie. 

Mistrz Polski grał odważnie i zapędzał się pod bramkę strzeżoną przed Weidenfellera. Skończyło się na czterech bramkach dla Legii. W 69. minucie na placu gry w miejsce Prijovicia pojawił się Mateusz Wieteska, który piłkarskie szlify zbierał w Pogoni Grodzisk Mazowiecki.

Obrońca zespołu mistrza Polski grający z numerem 52 miał okazję stanąć oko w oko z takimi piłkarzami jak Reus czy Aubameyang. Wieteska poznał smak Ligi Mistrzów i zrobił kolejny krok w karierze. W tym sezonie występował już w spotkaniach ekstraklasy. Cały czas jest pod baczną obserwacją sztabu szkoleniowego Legii, który szlifuje diament. Stołeczny klub może pochwalić się wieloma wybitnymi obrońcami. Swego czasu zaporą nie do przejścia był Jacek Zieliński, teraz o sile Legii i reprezentacji Polski decyduje Michał Pazdan. Czy Wieteska pójdzie ich drogą?

Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy