Vancouver: Chmura zadowolony po swoim występie

Nie udało się naszemu panczeniście osiągnąć zamierzonego celu. Sławomir Chmura z MKS MOS Milanówek na igrzyskach olimpijskich w Vancouver zajął 16. miejsce w wyścigu na 5000 m. Mimo to Polak nie krył radości po swoim występie.

– Moim celem jest miejsce punktowane, czyli pierwsza ósemka – mówił Chmura podczas spotkania z burmistrzem Milanówka, Jerzym Wysockim. Tymczasem nasz zawodnik zajął 16. miejsce. Po przejechaniu mety panczenista uniósł ręce w geście radości. Jego występ pozytywnie ocenili fachowcy.

Polak startował w trzeciej parze. Po swoim występie zajmował 2. miejsce, które utrzymał po kilku następnych przejazdach. Dopiero zawodnicy z silniejszej grupy zepchnęli Chmurę na dalszą pozycję.

Zawody wygrał główny faworyt, Holender Sven Kramer. Srebrny medal wywalczył Koreańczyk Seung-Hoon Lee, a brązowy Iwan Skobriew z Rosji.

To jedyny występ Sławomira Chmury na igrzyskach w Vancouver. Polak pozostanie jednak w Kanadzie, gdzie nadal będzie trenować. W marcu czeka go bowiem finał Pucharu Świata w Holandii.

Wyniki:

1. Sven Kramer (Holandia) 6.14,60
2. Seung-Hoon Lee (Korea Płd.) 6.16,95
3. Iwan Skobriew (Rosja) 6.18,05
4. Havard Bokko (Norwegia) 6.18,80
5. Bob de Jong (Holandia) 6.19,02
6. Alexis Contin (Francja) 6.19,58
7. Enrico Fabris (Włochy) 6.20,53
8. Henrik Christiansen (Holandia) 6.24,80
9. Jan Blokhuijsen (Holandia) 6.26,30
10. Sverre Haugli (Norwegia) 6.27.05
…
16. Sławomir Chmura (Polska) 6.33,20