Remis, który nie cieszy

Nie pomogła gra w przewadze oraz fakt, że Pogoń objęła prowadzenie po golu samobójczym. Podopieczni Tomasza Matuszewskiego zaledwie zremisowali w Sieradzu z miejscową Wartą 1:1 (0:1) i zamiast piąć się w górę tabeli, spadają o kolejne „oczko”.

Po kiepskiej inauguracji rundy wiosennej, kiedy przed tygodniem w Grodzisku komplet punktów zainkasował Huragan Wołomin (1:2 – przyp. red.) wydawało się, że tym razem Pogoni pójdzie zdecydowanie lepiej. A lepiej w tym przypadku oznacza zwycięsko, bowiem grodziszczanie ciągle znajdują się w bezpośredniej strefie zagrażającej degradacją do IV ligi.

I po pierwszej połowie meczu w Sieradzu wydawało się, że Pogoń skutecznie… goni czołówkę ligi. Po samobójczym trafieniu Łukasza Mitka przyjezdni do szatni schodzili w radosnych humorach. Chociaż przyznać trzeba, że warunki atmosferyczne w znacznym stopniu utrudniały grę. Porywisty wiatr momentami zatrzymywał futbolówkę, a sami zawodnicy nieźle musieli się "napocić", aby przedostać się chociażby za środkową linię boiska. Po zmianie stron aura nadal nie rozpieszczała – pojawiły się opady deszczu i gradu – i w efekcie jeszcze trudniej było o klarowne akcje z obu stron. Pogoń straszyła miejscowych głównie stałymi fragmentami gry, jednak zawodziła skuteczność. Kiedy w 63 min. czerwoną kartką ukarany został obrońca Warty Tomasz Sosnkowski wydawało się, iż już nic złego nie może w tym meczu spotkań grodziszczan. A jednak… W 87 min. Mitek zrehabilitował się za błąd z pierwszej połowy meczu i sprytnym wślizgiem pokonał Pawła Waśkowa (na zdjęciu).

Zarówno trener Matuszewski, jak i cała drużyna mają teraz nad czym myśleć. Drużyna musi w końcu zacząć wygrywać, bo w przeciwnym razie jej ligowy byt będzie się ważył do ostatniej kolejki. Szczególnie, że w tej serii spotkań wygrał goniący Pogoń Huragan oraz Start Otwock, który już przeskoczył grodziszczan w tabeli. I to właśnie jedenastka z Otwocka będzie kolejnym rywalem Pogoni. Mecz rozegrany zostanie w sobotę (22 marca) w Grodzisku.

Warta Sieradz – Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1:1 (0:1)

Bramka dla Pogoni: Mitek (45’ – samobójcza).

Pogoń: Waśków – Kołodziejski, Gołka, Gnoiński, Maślanka, Pierzynka (70’ Czapa), Kołaczek, Ćwik, Obem (60’ Enow), Gregorowicz, Feliksiak.