Gra idzie o tytuł najlepszej drużyny w tenisie stołowym w Polsce. W komfortowym położeniu jest Olimpia-Unia, która wygrała pierwsze spotkanie i od mistrzostwa dzieli ją krok. Bogoria we własnej hali musiała uznać wyższość ekipy z Grudziądza, w której szeregach karty rozdawał Kaii Yoshida. Cztery godziny zażartej walki, gdzie każda piłka była niezwykle istotna. Punkty dla Bogorii w pierwszym spotkaniu zdobyli Daniel Górak i Oh Sang Eun. Aby dalej być w grze o mistrzostwo Bogoria musi wygrać w Grudziądzu.
Łatwo się mówi. Zwłaszcza, że Olimpia-Unia jest silną drużyną. Zespół z Grudziądza wystąpił w finale Pucharu ETTU, gdzie uległ szwedzkiemu Eslovs AL. Olimpia-Unia przegrała oba spotkania – 2:3 i 1:3, ale jest drugą ekipą w tegorocznych zmaganiach w rozgrywkach na europejskim poziomie.
Bogoria musi wygrać piątkowe starcie w Grudziądzu, aby wyrównać stan rywalizacji i zachować szansę na obronę mistrzowskiego tytułu. Wiadomo, że w Grodzisku mocno stawiają na dobrą postawę Oh Sang Euna, ale tym razem wszyscy muszą dać z siebie sto procent, aby osiągnąć sukces. Umiejętności i doświadczenie Daniela Góraka pozwalają wierzyć w pozytywny rozwój wypadków. Robert Floras i Paweł Fertikowski toczyli już niejeden bój na mistrzowskim poziomie, więc są w stanie zdobyć cenne punkty dla swojego zespołu. Pewne jest, że Olimpia-Unia wykorzysta swój atut w postaci Yoshidy. Jednak zespół Bogorii jest zdeterminowany i podrażniony porażką w pierwszym spotkaniu finałowym.
Jak tym razem będzie wyglądała rywalizacja? Zapowiada się zacięte spotkanie. Albo dwa. W piątek o godzinie 18.00 w Grudziądzu odbędzie się mecz numer dwa tegorocznego finału. Jeśli Bogoria wygra, w sobotę dojdzie do decydującego starcia – o godzinie 16.00.
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
