Problemowe końcówki

Pogoń Grodzisk Mazowiecki musi mieć się na baczności. Zespół z al. Mokronoskich ma pięć punktów przewagi nad ostatnim zespołem III ligi – Energią Kozienice.

Ekipa z Grodziska mogłaby mieć na swoim koncie sześć punktów więcej, gdyby nie końcówki spotkań. Pogoń była blisko triumfów w spotkaniach ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki oraz Energią Kozienice, jednak rywale w końcówce doprowadzali do wyrównania. Gracze z Grodziska mieli również nadzieję na punkty w rywalizacji z Legią II Warszawa i Bronią Radom. Wszystko szło po myśli Pogoni. Punkty były na wyciągnięcie ręki, do 80. minuty na tablicy wyników widniał wynik remisowy, jednak Legia i Broń w końcówkach sięgnęły po trzy punkty.

Końcówki spotkań to zmora Pogoni. Ekipa z Grodziska w sześciu spotkaniach traciła bramki w ostatnich minutach meczów. Rywale trafiali do siatki, a Pogoni uciekały punkty. Nad tym elementem nadal trzeba pracować. Gdyby Pogoń umiejętnie rozgrywała końcówki spotkań to mogłaby być na 7. miejscu w tabeli i szukać swojej szansy w rywalizacji z najlepszymi. Teraz grodziska ekipa zajmuje 11. pozycję. Pogoń musi patrzeć na to, co dzieje się na dole tabeli. Rywale nie śpią.

Zespół z Grodziska Mazowieckiego musi się obudzić. W pięciu ostatnich meczach Pogoń odniosła jedno zwycięstwo przy czterech porażkach, czyli zdobyła tylko trzy punkty. Straciła przy tym dwanaście bramek, a zdobyła osiem. W najbliższej kolejce Pogoń będzie miała szansę, aby wrócić na właściwe tory. Ekipa z Grodziska uda się na mecz wyjazdowy, w którym zmierzy się z warszawską Polonią. „Czarne Koszule” zajmują 5. miejsce w tabeli III ligi i u siebie nie zwykły przegrywać. Pogoń stanie przed trudnym zadaniem.