Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Początek spotkania nie zapowiadał takiego rozstrzygnięcia. Od pierwszych minut szalał Tomasz Madziar, który szukał punktów. Po jego dwóch celnych rzutach wolnych gospodarze prowadzili 11:4. AZS wyrównał – po 14 i na parkiecie toczył się wyrównany bój. Jednak ostatnia minuta należała do gości z Krakowa, który wypracowali sobie ośmiopunktową przewagę.
Znicz Basket był w szoku. Najlepiej widać to po pierwszych minutach drugiej odsłony. Punktowali goście, którzy wyraźnie odskoczyli – 38:22. Zespół Marka Zapałowskiego chciał nawiązać walkę, ale w grze gospodarzy zaczęły mnożyć się błędy. Nadzieją powiało w końcówce, kiedy dzięki Tokarskiemu i Madziarowi udało się nieco zmniejszyć straty – 39:50.
W trzeciej odsłonie gospodarze ruszyli „z kopyta”. Celny rzut Tokarskiego i było 48:52. Wydawało się, że remis jest na wyciągnięcie ręki, ale AZS zdobył dziesięć punkt i nadzieja prysła – 48:62. W czwartej kwarcie lepiej wyglądali gospodarze. Znicz Basket próbował i chciał zneutralizować atuty rywala. Gospodarze wygrali ostatnią odsłonę, ale tylko trzema punktami, co nie wpłynęło na końcowy wynik meczu.
Najwięcej punktów dla pruszkowskiej drużyny zdobył Damian Tokarski – 26.
Znicz Basket z 10 punktami zajmuje 13. miejsce w tabeli.
MKS Znicz Basket Pruszków – AZS AGH Kraków 73:86 (22:30, 17:20, 17:22, 17:14)
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.