Grodziszczanie byli zdecydowanym faworytem środowego spotkania. Piłkarze Rafała Smalca w trzech spotkaniach strzelili pięć bramek i nie stracili żadnej, prezentując przy tym, ładny dla oka, ofensywny futbol. Skra przyjechała z nadzieją na pierwsze punkty w lidze, ale na jej nieszczęście Pogoń rozegrała najlepszy mecz w tym sezonie.
Spotkanie od początku przebiegało pod dyktando gości i już w pierwszych minutach gospodarze mogli wyjść na prowadzenie, ale zabrakło skuteczności. Przewagę udało się udokumentować dopiero po 28.minutach gry, kiedy to skuteczną akcję przeprowadzili dwaj gracze sprowadzeni z drugoligowego Znicza Pruszków. Z lewej strony boiska dośrodkowywał Tomasz Feliksiak, a Maciej Rybaczuk, który dopadł do piłki, bez problemu pokonał bramkarza. Pogoń atakowała dalej, ale brak skuteczności spowodował, że schodziła tylko z niewielkim, jednobramkowym prowadzeniem.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Pierwszą stuprocentową okazję miał Michał Bal, który w sytuacji sam na sam trafił prosto w bramkarza gości. Siedem minut później podopieczni Smalca podwyższyli. Z prawej strony ładny rajd przeprowadził Bartłomiej Nowak, podał w pole karne do Feliksiaka, a ten wyłożył piłkę Jakubowi Kołaczkowi, który potężnym strzałem pokonał golkipera gości. Kilka minut później znów dobrej okazji nie wykorzystał Bal. W 70. minucie było już 3:0, a drugie trafienie zaliczył Kołaczek. W 79. minucie, kolejny cios zadał Piotr Gawlik, dla którego była to pierwsza bramka w barwach Pogoni. Rywali w ostatniej minucie dobił Paweł Romanowski.
Po tym zwycięstwie Pogoń Grodzisk Mazowiecki awansowała na drugie miejsce w tabeli, a Paweł Pazdan czwarty mecz z rzędu nie puścił gola.
GKS Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Skra Konstancin 5:0 (1:0)
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
