Pijany sędzia w Grodzisku?

Ostatni gwiazdek. Piłkarze schodzą do szatni, a sędzia został poddany badaniem alkomatem. Arbiter prowadzący mecz Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Ursus Warszawa był pod wpływem alkoholu.

Łukasz S. prowadził spotkanie III ligi pomiędzy Pogonią Grodzisk Mazowiecki, a Ursusem Warszawa. Gospodarze zwyciężyli 2:1, jednak w trakcie meczu arbiter podjął kilka kontrowersyjnych decyzji. Piłkarze Ursusa cieszyli się ze strzelenia bramki, ale sędzia jej nie uznał. Po końcowym gwizdku arbiter został przebadany alkomatem.

Okazało się, że miał ponad 0,2 promila w wydychanym powietrzu. Teraz arbiter będzie musiał się tłumaczyć. – Sędzia jest podejrzany, ale sprawę trzeba wyjaśnić. W tym przypadku ucierpiał sport. Niewykluczone, że ucierpi również człowiek. Sprawą zajmie się Wydział Dyscypliny. O dalszych losach sędziego zadecyduje Kolegium Sędziów – wyjaśnia Jacek Sowa, rzecznik prasowy Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej.

W związku z zaistniałą sytuacją pojawia się pytanie, czy spotkanie zostanie powtórzone. – Regulamin nie przewiduje takiego rozwiązania. Spotkanie odbyło się. Nikt nie zgłosił żadnych zastrzeżeń w przerwie meczu. Gdyby ktoś wcześniej zareagował to sytuacja mogłaby wyglądać inaczej – mówi Sowa.