Piątoligowcy wznawiają rozgrywki piłkarskie

Piłka Nożna

Po zimowej przerwie na boiska wraca V liga. Sporo zmian zaszło w liderującym KS Raszyn i walczącym o utrzymanie LKS Chlebnia. Nie próżnowali działacze w Nadarzynie.

Runda wiosenna wystartuje w najbliższy weekend. Oczy kibiców zwrócone będą na Raszyn, gdzie miejscowy KS przewodzi rozgrywkom i od początku sezonu nie ukrywa aspiracji do awansu. KS pozyskał pięciu piłkarzy, najbardziej znanym z nich jest Maciej Demich, wychowanek ŁKS Łódź, były zawodnik m.in. Dolcanu Ząbki. Ponadto w Raszynie zagrają Przemysław Bednarczyk (wcześniej Mazovia Rawa Mazowiecka), Eryk Pajor (Sarmata Warszawa), Piotr Marecki (Gwardia Warszawa) i Filip Jaworski (Znicz II Pruszków). Trwają negocjacje z Jackiem Czachórem, byłym obrońcą Broni Radom. – Rozglądamy się jeszcze za napastnikiem – mówi Jacek Romańczuk, trener KS Raszyn, który wiosną będzie miał do dyspozycji kadrę liczącą blisko… 30 zawodników. – Faktycznie jest mobilizacja, ale nie może być inaczej skoro walczymy o pierwsze miejsce – dodaje szkoleniowiec. Co ciekawe, zimą ekipa ze Sportowej straciła jedynie Kamila Sielińskiego, który wyjechał za granicę.

Więcej ubytków kadrowych zanotował GLKS Nadarzyn. W szeregach „żółto-niebieskich” nie zagrają już Maciej Pawlicki, Paweł Mogielski i Piotr Michalik, którzy zdecydowali się przenieść do Perły Złotokłos. – Chcemy przede wszystkim zbudować silny zespół na przyszły sezon – nie ukrywa Maciej Witkowski, trener drużyny. Klubowi udało się zakontraktować Adriana Zabłockiego ze Znicza Pruszków oraz Gruzina Laurenta Gagułę (na zdjęciu), który do Nadarzyna wraca po kilkumiesięcznej przerwie. Niewykluczone, że drużynę wzmocni też obrońca Polonii Warszawa Maciej Joczys.

Sporo działo się w Chlebni. Już w trakcie sezonu z drużyny odeszli Sebastian Kuć i Piotr Samociuk, a po zakończeniu pierwszej rundy w ich ślady poszedł Maciej Sojczyński. Klub pozyskał siedmiu piłkarzy, z których prawie połowa, to zawodnicy stołecznego Okęcia: Kamil Świtalski, Tomasz Kulesza, Grzegorz Dryka. Do zespołu dołączyli też Łukasz Kakietek (Mszczonowianka), Michał Michałowski (Pogoń II Grodzisk) i dwójka juniorów Pogoni – Daniel Paciorkowski oraz Bartek Danieluk. – Teraz wszystko w nogach zawodników. Walczymy o życie – mówi Rafał Smalec, szkoleniowiec Chlebnii, która aby zachować ligowy byt musi według szacunków trenera wygrać 3/4 meczów na wiosnę.

Z degradacją chyba pogodzili się w Piastowie. Miejscowy Piast nie pozyskał żadnego zawodnika. – Sytuacja nie jest wesoła, ale nie załamujemy rąk. Będziemy ogrywać młodzież, tak aby w przyszłym sezonie z powodzeniem walczyć o promocję – mówi trener  Marek Szczęk. Z kolei w Milanówku działacze negocjują warunki umów z trzema nowymi zawodnikami. Nazwisk nie podają. – Mowa o dwóch pomocnikach i napastniku – mówi jedynie Roman Straszyński, prezes Milanu. – Najważniejsze, że żaden z piłkarzy nie odszedł z zespołu i to jest powiew optymizmu – dodaje.

Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.