Pechowa porażka Znicza

Region

W ramach 1/16 pucharu Polski Polonia Warszawa pokonała Znicz Pruszków 1-0. Bramkę na wagę awansu drużyny z Warszawy strzelił w doliczonym czasie gry Brazylijczyk Bruno.

Zespół ekstraklasowej Polonii Warszawa bardzo długo męczył się z II ligowym Zniczem Pruszków. Czarne Koszule w przekroju całego meczu były zespołem dużo gorszym od ambitnie grających Pruszkowian.

Zespół z Warszawy  poprowadzony po raz pierwszy przez trenera Pawła Janasa wygrał po bramce Bruno Coutinho w 96 minucie spotkania. Gol padł po dośrodkowaniu Janusza Gancarczyka, który wypatrzył dobrze ustawionego Bruno. Brazylijczyk ustawiony przy lewym słupku strącił piłkę głową wprost do siatki.

Pruszkowianie zagrali najlepszy mecz w tym sezonie. Grali ambitnie, z dużym zaangażowaniem, nie dali chwili wytchnienia gwiazdom Polonii. Reprezentanci Polski Artur Sobiech i Euzebiusz Smolarek byli kompletnie niewidoczni. Pruszkowianie mogli pokusić się o strzelenie bramki,  lecz doskonałych okazji nie wykorzystali Kacper Tatara oraz Maciej Rybaczuk, który przegrał pojedynek w sytuacji sam na sam z bramkarzem Czarnych Koszul.

Niestety futbol nie jest sprawiedliwy. W doliczonym czasie, dokładnie w 96 minucie, bramkę strzelili Poloniści i to oni awansowali do następnej rundy Pucharu Polski. Pruszkowianom należą się olbrzymie brawa za podjęcie walki, zaangażowanie oraz niesamowitą ambicje w rywalizacji z renomowanym rywalem. Po meczu nadkomplet publiczności, który zasiadł na pruszkowskim obiekcie zgotował piłkarzom owacje na stojąco.

Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.