Goście zanotowali dobre wejście w spotkanie. Po trafiniu Fatza prowadzili 4:0, ale trójka Ornocha sprawiła, że wynik odwrócił się – 10:8. Na parkiecie toczyła się wyrównana walka, ale na dwie minuty przed końcem Astoria wypracowała przewagę.
W drugiej odsłonie przyjezdni poszli za ciosem. Astoria prowadziła nawet dziewięcioma punktami – 36:27, jednak trójka Madziara pozwoliła zbliżyć się gospodarzom do rywala – 35:38. Na półmetku rywalizacji było 39:44.
Przez większą część trzeciej kwarty przyjezdni utrzymywali bezpieczną przewagę, jednak w końcówce zespół Marka Zapałowskiego ruszył do ataku i wobec bezradności rywala zmniejszył starty – 59:60. Czwarta kwarta to ogromne emocje. Minutę przed końcem gospodarze prowadzili 76:75 po trafieniu Kordalskigo. Wydawało się, że Znicz Basket wygra, ale w ostatnich sekundach za trzy trafił Krefft.
Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Damian Cechniak – 21.
MKS Znicz Basket Pruszków – Enea Astoria Bydgoszcz 76:78 (19:22, 20:22, 20:16, 17:18)
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
