Na mecz z AZS-em Uniwersytet Gdański zawodniczki Lidera jechały z nadziejami. Kiedyś w końcu trzeba przerwać fatalną passę. Wydawało się, że nadeszła dobra okazja ku temu, gdyż AZS w tym sezonie gra w kratkę.
Wysiłki Liderek spełzły na niczym. W dwóch pierwszy kwartach gra toczyła się punkt za punkt. Minimalnie prowadziły gospodynie, które na przerwę schodziły z dwupunktową przewagą. O wyniku spotkania zdecydowała trzecia odsłona. AZS wygrał różnicą dwunastu punktów, a przyjezdne nie były w stanie odrobić strat. Gospodynie do wygranej poprowadziła Jastina Kosalewicz, która zdobyła 15 punktów. Wśród Liderek skutecznością imponowała Anna Dąbek. Zawodniczka z Pruszkowa rzuciła 16 punktów.
Co przesądziło o wygranej AZS-u? Gospodynie były skuteczne w rzutach za dwa punkty, gdzie zanotowały ponad 57,1% celnych rzutów. Dodatkowo aż 20 „oczek” AZS rzucił z linii rzutów wolnych. Liderki mogą pochwalić się siedmioma „trójkami”, zaś rywalki tylko dwoma.
Po sześciu spotkaniach zajmuje 9. miejsce w tabeli.
AZS Uniwersytet Gdański – PTS Lider Pruszków 74:58 (12:11, 15:14, 30:18, 17:15)
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
