Lider wraca do gry

To już praktycznie pewne. W sezonie 2014/2015 na parkiety żeńskiej koszykówki w rozgrywkach seniorskich wróci PTS Lider Pruszków. Na początek Liderki wystartują w drugiej lidze, a skład drużyny tworzyć będą przede wszystkim młode wychowanki.

Po sezonie 2012/2013 drużyna Lidera występująca w ekstraklasie wycofała się rozgrywek, po tym jak z finansowania klubu w roli sponsora strategicznego zrezygnowała Grupa Selena, do której należy marka Matizol. Było to równoznaczne z potężnym ubytkiem w budżecie klubu, oscylującym do tamtej pory wokół miliona złotych. Oficjalnie mówiło się, iż władze Seleny zdecydowały się na taki krok ze względu na ogólny kryzys ekonomiczny. Mimo to działacze Lidera, z nowym prezesem Pawłem Czosnowskim na czele, do ostatniej chwili przed upływem terminu zgłaszania drużyn do rozgrywek próbowali pozyskać pieniądze. Ostatecznie do dopięcia minimalnego budżetu na poziomie około 750 tys. zł zabrakło 150 tys.

Lider został zaś bez pieniędzy oraz zespołu zdolnego do walki w seniorskich rozgrywkach – złożonego w całości z kadetek i juniorek. Włodarze pruszkowskiej ekipy zapowiadali, że obecny sezon potraktują jako okres przejściowy, w którym młode zawodniczki będą się ogrywać w „młodszych” rozgrywkach i przygotowywać do startu w seniorskiej II lidze koszykówki. Dziś jest już właściwie pewne, że Lider wystartuje w rozgrywkach w następnym sezonie. – Udało nam się pozyskać sponsorów, dlatego chcemy wystawić drużynę w rozgrywkach drugiej ligi w sezonie 2014/2015. Będą w nich występowały przede wszystkim nasze wychowanki, głównie 15- i 16-letnie zawodniczki, które pod okiem trenera Jacka Rybczyńskiego mają zebrać poważniejsze koszykarskie szlify. Bardzo byśmy się cieszyli, gdyby w ciągu dwóch sezonów dziewczyny awansowały do pierwszej ligi – mówi Paweł Czosnowski, prezes PTS Lidera Pruszków. – Prowadzimy rozmowy z kilkoma bardziej doświadczonymi koszykarkami z mazowieckich klubów, nie wykluczamy ich zatrudnienia – dodaje.

Prezes Lidera podkreśla, że na razie nie ma tematu powrotu do ekstraklasy. – Mamy grupę bardzo zdolnych i ambitnych zawodniczek oraz możliwości finansowe, aby grać w II lidze. Ekstraklasa to jednak zupełnie inny poziom sportowy i organizacyjny, do którego jeszcze nam daleko, ale chcemy do niego dążyć – zapewnia Czosnowski.