Pierwotnie mecz miał odbyć się na boisku rywala, jednak działacze z Raszyna przychylili się do prośby stołecznego klubu i KS zagra na własnym obiekcie. W roli gości…
Raszyńscy kibice liczą na triumf swojej drużyny, tym bardziej, że takie okazje ekipa walcząca o awans musi wykorzystywać. – Łatwo jednak nie będzie, bo Sarmata potrafi grać w piłkę – mówi kurtuazyjnie Jacek Romańczuk, szkoleniowiec KS Raszyn. Będzie miał do dyspozycji szeroką kadrę zawodników, a szanse debiutu w raszyńskich barwach otrzyma Filip Jaworski. – Faktycznie mam kłopot bogactwa, ale biorąc pod uwagę ewentualne kartki czy kontuzje, to w rundzie wiosennej na murawie powinni pojawić się wszyscy piłkarze będący w kadrze – twierdzi szkoleniowiec.
Zmiany zarówno w składzie, jak i w ustawieniu zajdą w GLKS Nadarzyn. Po blamażu (1:8) w pierwszym meczu przeciwko Koronie Góra Kalwaria podopieczni Macieja Witkowskiego zechcą się zrehabilitować w spotkaniu z Perłą Złotokłos. Drużyną doskonale znaną gospodarzom. – Często się spotykamy, sporo wiemy o sobie. Jesteśmy jednak żądni rewanżu i biorąc pod uwagę fakt, że gramy u siebie, to stawia nas w roli faworyta – uważa szkoleniowiec GLKS. Na mecz z Perłą wraca kapitan zespołu Bartek Kowalski, który pauzował za nadmiar kartek. Z kolei z tego samego powodu w sobotę nie będzie mógł wystąpić Filip Bączkowski. Nadal niepewna jest gra gruzińskiego napastnika Laurenta Gaguły. W jego przypadku przeciągają się sprawy związane z rejestracją piłkarza.
Trudną przeprawę czeka broniący się przed spadkiem LKS Chlebnia. Drużyna z okolic Grodziska Mazowieckiego zagra z wiceliderem KS Konstancin. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że na inaugurację rundy rewanżowej podopieczni Rafała Smalca pokonali Laurę Chylice (3:1), to niespodzianka w Konstancinie też nie jest wykluczona. Mało realne jest natomiast, aby o punkty pokusił się Piast. „Czerwona latarnia” rozgrywek zagra na wyjeździe z Przyszłością Włochy, której liderem jest Sebastian Kęska, były piłkarz Polonii Warszawa i łódzkiego KS.
O punkty powinien pokusić się Milan. Przed tygodniem nie miał najmniejszych szans w starciu z rezerwami Ursusa Warszawa, ale KS Teresin po pierwsze nie ma w kadrze piłkarzy biegających po III-ligowym boiskach, po drugie – własna murawa nie jest dla nich atutem. W ośmiu rozegranych dotychczas spotkaniach KS wygrał tylko dwukrotnie, a trzy mecze zakończyły się podziałem punktów.
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
