Porażka o tyle bolesna, że miała miejsce na własnym boisku. W Święto Pracy tj. 1 maja, punktualnie o godzinie 11.00 naprzeciw siebie stanęło dwudziestu dwóch żądnych gry piłkarzy. Na obiekcie przy ulicy Sportowej 30 planowano inny scenariusz. To Raszyn miał odnieść szóste zwycięstwo z rzędu i podtrzymać serię meczów bez porażki, a w przypadku zwycięstwa byłoby ich aż siedem. Byłoby to fantastyczne. Właśnie – byłoby. Ale KS Konstancin postawił trudne warunki. Przyjezdni walczyli o każdy metr boiska i odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu, wygrywając 2:1. Trzy punkty sprawiły, że Konstancin zajmuje obecnie 5. miejsce w tabeli i może podjąć próbę ataku na podium tegorocznych rozgrywek IV ligi.
Tym samym Konstancin wziął rewanż na Raszynie za jesienną porażkę. We wrześniu w 9. kolejce IV ligi obie drużyny stworzyły widowisko. Dziwnie brzmi, prawda? Ale tak właśnie było. Esencją futbolu są bramki, a tych jesienią w Konstancinie nie zabrakło. Napastnicy mieli niezwykle precyzyjnie nastawione celowniki i bramkarze raz za razem musieli wyciągać futbolówkę z siatki. Skończyło się 5:4 dla Raszyna. Teraz Konstancin zrewanżował się za jesienną porażkę i uciekł rywalom. Z kolei Raszyn musi mieć się na baczności. W dolnej części tabeli ścisk, a do końca rozgrywek osiem kolejek i wszystko jest możliwe.
Obecnie KS Raszyn zajmuje 12. pozycję w tabeli z dorobkiem trzydziestu dwóch punktów. W następnym spotkaniu piłkarze ze Sportowej udadzą się do Szydłowca, aby zmierzyć się z Szydłowianką, która plasuje się na 3. miejscu w rozgrywkach.
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
