Na inaugurację wiosny Znicz musiał uznać wyższość Stali Mielec. Lider był bezlitosny dla podopiecznych Dariusza Banasika i na własnym terenie wygrał 3:1. Tym samym żółto-czerwoni ponieśli pierwszą wyjazdową porażkę w tym sezonie. Jednak to dopiero początek rundy i przed Zniczem kolejne spotkania.
Najbliższym rywalem pruszkowskiej ekipy będzie wicelider tabeli, czyli Wisła Puławy. Biało-niebiescy wiosnę zaczęli od remisu 1:1 z Puszczą Niepołomice, choć to goście pierwsi zdobyli bramkę i wicelider rozgrywek musiał gonić wynik.
Warto wiedzieć, że Wisła ma najlepszą obronę w lidze. W 20 spotkaniach biało-niebiescy stracili zaledwie osiemnaście bramek, w tym sześć na wyjazdach. Jak będzie w Pruszkowie? Znicz w tym sezonie u siebie gra w kratkę. Wygrywa bądź przegrywa. Do tej pory zanotował tylko jeden remis na własnym terenie.
Znicz wicelidera nie musi się wcale obawiać. Jesienią podopieczni trenera Banasika wywieźli z Puław komplet punktów. Znicz rozbił w pył Wisłę i wygrał 3:1. Bramki strzelali Pielach (sam.), Machalski oraz Kita. Dla Wisły gola zdobył Szymon Wiejak. Teoretycznie Znicz ma przewagę psychiczną. Już raz piłkarze z Pruszkowa znaleźli sposób na Wisłę, więc warto ten wynik powtórzyć. Obecnie Znicz zajmuje 5. miejsce w tabeli, jednak za plecami żółto-czerwonych jest tłoczno. Trzy punkty pozwoliłyby zachować pozycję i zbliżyć się do czołowej trójki.
Spotkanie Znicz Pruszków – Wisła Puławy odbędzie się 12 marca o godzinie 18.30. Relację live można śledzić tu.
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
