Jesień statystycznym okiem

Znicz Pruszków wiosną ma walczyć o awans do I ligi. Taki jest cel zespołu Dariusza Banasika, który po rundzie jesiennej ma bardzo dobrą pozycję wyjściową. Znicz plasuje się na 4. miejscu w tabeli II ligi.

Warto rzucić okiem do statystyk, aby przekonać się, kto jest motorem napędowym pruszkowskiej drużyny. Rzecz jasna, że najważniejsze w piłce nożnej są bramki. Kto nie strzela, ten nie wygrywa. Znicz jesienią zdobył 27 goli, z czego 15 na własnym terenie. W zespole brakuje strzelca wyborowego, który wziąłby na siebie ciężar zdobywania bramek. Najskuteczniejszymi zawodnikami pruszkowskiej drużyny są Arkadiusz Jędrych, Maciej Mysiak i Maksymilian Banaszewski, których nazwiska czterokrotnie widniały na liście strzelców.

Na własnym terenie Znicz stracił 15 bramek, na wyjedzie tylko 5. Drużyna z Pruszkowa znakomicie radzi sobie w spotkaniach na obcym terenie. Jesienią nie przegrała wyjazdowego starcia. Cztery zwycięstwa i pięć remisów to imponujący bilans. Szkoda tylko, że Znicz na własnym terenie nie potrafił powstrzymać rywali, którzy aż cztery razy z Pruszkowa wywozili komplet punktów.

Ktoś strzela, ale ktoś musi podać. Najwięcej asyst jesienią na swoim koncie zapisał Paweł Kaczmarek, który świetnie odnalazł się w Zniczu. Pomocnik latem zawitał do Pruszkowa i w pierwszej części rozgrywek aż siedmiokrotnie otwierał swoim kolegom drogę do bramki rywali. Precyzją ostatniego podania może pochwalić się również Przemysław Kita, który zanotował pięć asyst.

Czy można wyłonić najlepszego piłkarza Znicza jesienią? Z pomocą przychodzi tu klasyfikacja kanadyjska, w której sumuje się zdobyte bramki i asysty. Na pierwszym miejscu plasuje się Paweł Kaczmarek, który ma 9 punktów. Drugi jest Maksymilian Banaszewski (7), a trzeci Przemysław Kita (6).

Piłka nożna to sport dla twardych mężczyzn. Kto jest największym brutalem w pruszkowskiej ekipie? Najczęściej sędzia rozmawiał z Michałami – Danilczykiem i Kucharskim, którzy dostali po pięć żółtych kartek. Nogi nie odstawiali również Arkadiusz Jędrych i Arkadiusz Górka – 4 żółte i 1 czerwona.