Po podjęciu decyzji o wystartowaniu na dystansie Double Ironman nie było miejsca na wątpliwości. Trzeba było zmodyfikować plany treningowe oraz żywieniowe i brać się do pracy. Najważniejsze, że nie zabrakło mi konsekwencji w realizowaniu założeń treningowych, a rodzinie i najbliższym cierpliwości – tak Marta komentowała swoje przygotowania do zawodów. Na mecie dodała: – Uważajcie o czym marzycie, bo marzenia się czasem spełniają…
To nie lada wyczyn. 35-letnia Marta Otto z Grodziska Mazowieckiego może pochwalić się tym, że jako pierwsza Polka skończyła dystans podwójnego Ironmana. Na co dzień jest nauczycielką, a pracę zawodową i życie prywatne łączy ze sportem. Triathlon to jej życiowe hobby.
Marta rozpoczęła treningi cztery lata temu, przez ten czas stawała wiele razy na podium w zawodach triathlonowych organizowanych na terenie całego kraju. Takie zawody jak Ironman odbywają się w Europie kilka razy rocznie. Tylko nieliczni są w stanie wziąć w nich udział. W ubiegłym roku została Wicemistrzynią Polski na dystansie pełnego Ironmana (3,8 km pływania, 180 km na rowerze i 42,2 km biegu), finiszowała z czasem 11 godzin 18 minut i 16 sekund. Zawody odbywały się w Borównie i miały rangę Mistrzostw Polski. W tym roku Marta była członkiem sztafety Poza Horyzont: Cross Baltic Challenge, sztafeta w 6 osobowym składzie przepłynęła z Polski do Szwecji wpław.
Ostatnie zawody, w których wzięła udział Marta odbyły się w litewskiej miejscowości Poniewież. Na starcie stanęło 29 śmiałków z 19 krajów! Rywalizacja rozpoczęła się w sobotę 25 sierpnia o godzinie 11.00, zawodnicy musieli dotrzeć na metę do godziny 23.00 dnia następnego. Głównymi rywalkami były gospodyni zawodów Alina Ranceva oraz Niemka Anke Weihermüller. Zgodnie z przewidywaniami pierwsza z wody wyszła Litwinka, Marta jako druga, a Niemka tuż za Martą. Na części rowerowej Litwinka powiększała przewagę nad rywalkami, dodatkowo Niemka wyprzedziła Martę na rowerze. Po części kolarskiej Marta do prowadzącej Litwinki traciła aż 1 godzinę i 20 minut. Na tak długim dystansie bardzo ważne jest odpowiednie rozłożenie sił, Marta dzięki dobrej postawie na części biegowej zredukowała swoje straty podczas części kolarskiej i na mecie zameldowała się jako pierwsza kobieta z czasem 27 godzin 16 minut i 35 sekund. Nad drugą na mecie Niemką Anke Weihermüller miała przewagę ponad godzinę, a nad trzecią Litwinką i faworytką zawodów Aliną Ranceva blisko 3 godziny!
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
