Grał w Pruszkowie, wrócił tu z reprezentacją

Reprezentacja Polski do lat 17 na stadionie Znicza Pruszków rywalizowała ze swoimi rówieśnikami z Irlandii w eliminacjach mistrzostw Europy. Dla Adama Chrzanowskiego był to powrót na stare śmieci. Obrońca doskonalił umiejętności w Zniczu, teraz gra już w Lechii Gdańsk.

Chrzanowski piłkarską przygodę zaczynał w zespole KS Raszyn. Od początku wyróżniał się na tle rówieśników i wiosną 2014 roku trafił do Znicza Pruszków. Przy ul. Bohaterów Warszawy spędził zaledwie półtora roku. Młody obrońca stał się obiektem zainteresowań czołowych polskich klubów. Latem 2015 roku w wieku zaledwie 16 lat trafił do Lechii Gdańsk.

Jednak wrócił do Pruszkowa jako podstawowy zawodnik reprezentacji Polski do lat 17. Biało-czerwoni na stadionie Znicza rywalizowali z Irlandią. Stawką spotkania był awans do mistrzostw Europy, które zostaną rozegrane w maju w Azerbejdżanie. Zatem Pruszków stał się areną piłkarskich zmagań na poziomie międzynarodowym. Spotkanie wzbudziło zainteresowanie, a na samym boisku nie brakowało walki. W regulaminowym czasie gry nie padła żadna bramka.

Zwycięzcę wyłonić miały rzuty karne. Irlandczycy mieli problemy z celnością. Tyreke Wilson uderzył obok bramki, z kolei Glen McAuley trafił w słupek. Bezbłędny z jedenastu metrów okazał się Adam Chrzanowski, który przez cały mecz był zaporą nie do przejścia dla rywali. Kropkę nad „i” postawił Przemysław Macierzyński. Biało-czerwoni wygrali 4:3.

Polska zajęła drugie miejsce w swojej grupie. Z pierwszej pozycji awans na Euro uzyskała Serbia. Biało-czerwoni musieli trzymać kciuki za Francję, aby ta urwała punkty Austrii w meczu grupy szóstej. Tak się jednak nie stało. Podopieczni Bartłomieja Zalewskiego muszą obejść się smakiem, do Azerbejdżanu nie pojadą. Jednak mimo wszystko nasi kadrowicze do lat 17 pozostawili po sobie w Pruszkowie dobre wrażenie, a kibicom dostarczyli wielu niesamowitych emocji.