Grad goli w Pruszkowie

Co to był za mecz! Emocje do samego końca i aż dziewięć bramek. W spotkaniu 19. kolejki I ligi Znicz Pruszków przegrał z Wigrami Suwałki 4:5.

Żółto-czerwoni pod wodzą Dariusza Kubickiego odnieśli trzy zwycięstwa z rzędu i pojawiła się nadzieja, że jeszcze jesienią realnie jest opuszczenie strefy spadkowej. Znicz chciał podtrzymać dobrą passę. Do Pruszkowa przyjechały Wigry Suwałki, czyli zespół, który depcze po piętach czołówce.

Gospodarze żądni zwycięstwa ruszyli do przodu i efekty przyszły już w 12. minucie. Wynik spotkania otworzył Patryk Kubicki, jednak mało kto spodziewał się, że będzie to początek wielkiego strzelania. Znicz i Wigry toczyły bój niczym dwaj bokserzy, którzy opuścili gardę i zadawali kolejne ciosy. Jeden i drugi zespół padał na kolana, ale szybko się z nich podnosił.

Po golu Kubickiego odpowiedzieli goście. Dwie bramki Kądziora i po 23. minutach szczęśliwi byli piłkarze Wigier. Chwilę później przymierzył Banaszewski, jednak to goście schodzili na przerwę z prowadzeniem. Po wznowieniu gry szybko wyrównał Kita. W 59. minucie Zapolnik dał zespołowi z Suwałk prowadzenie i gra nieco uspokoiła się. 

Końcówka meczu niezwykle zacięta. Ponownie dobrym zmiennikiem okazał się Paluchowski, który tydzień temu dał zwycięstwo w starciu z Bytovią Bytów. Napastnik Znicza pokonał Zocha i było 4:4. Punkt wisiał w powietrzu, jednak wróciły demony ze spotkania w Suwałkach. Tam Znicz prowadził do 88. minuty, kiedy wyrównał Adamek, a potem trzy punkty Wigrom dał Zapolnik. Tym szalę zwycięstwa na korzyść zespołu Dominika Nowaka przechylił Maciej Wichtowski.

O tym, że był to mecz walki przekonują dwie czerwone kartki. Sędzia Artur Aluszyk wyrzucił z boiska Kitę i Augustyniaka. 

Znicz zanotował dziesiątą porażkę w sezonie. Pruszkowska drużyna wywalczyła 18 punktów w 18 spotkania. 30 listopada zagra zaległy mecz z Olimpią w Grudziądzu. Będzie to ostatni akord jesieni w wykonaniu żółto-czerwonych.

Znicz Pruszków – Wigry Suwałki 4:5 (2:3)
Kubicki 12′, Banaszewski 30′, Kita 47′, Paluchowski 86′ – Kądzior 17′ i 23’k, Adamek 33′, Zapolnik 59′, Wichtowski 90′

czerwone kartki: Kita 82′ – Augustyniak 85′ (obaj za dwie żółte)

Znicz: Misztal – Jaroch (82′ Stryjewski), Janiszewski, Mysiak, Rackiewicz – Jagiełło, Bartoszewicz, Machalski (46′ Kopciński), Banaszewski (65′ Paluchowski), Kubicki – Kita

Wigry: Zoch – Bartkowski, Wichtowski, Remisz (80′ Cverna), Kwame – Kądzior, Gąska (88′ Karankiewicz), Augustyniak, Zapolnik, Kozak – Adamek (69′ Radecki)