Dopiero Szwedzi zatrzymali Góraka

Grodzisk Maz.

Daniel Górak w parze z Jakubem Dyjasem dotarł do finału GAC Group ITTF World Tour Warsaw Polish Open. Triumf był blisko, ale duet ze Szwecji okazał się lepszy.

Daniel Górak to jeden z najlepszych polskich tenisistów stołowych, który występuje w barwach Bogorii Grodzisk Mazowiecki. 32-letni zawodnik jest czterokrotnym mistrzem Polski w grze indywidualnej. Górak pięć razy świętował drużynowy tytuł mistrza kraju. W tym sezonie Bogoria z Górakiem w składzie postara się o odzyskanie mistrzostwa. Obecnie tytułem może poszczycić się Olimpia-Unia Grudziądz, która w tegorocznym finale uporała się z ekipą z Grodziska Mazowieckiego.

Górak walczy na wielu płaszczyznach. Tenisista z Bogorią rywalizuje o prymat w kraju, a także prezentuje się na europejskiej arenie w Lidze Mistrzów. Nie narzeka również na brak startów indywidualnych. Górak zaprezentował się podczas GAC Group ITTF World Tour Warsaw Polish Open. Początkowo planowano, że turniej zostanie rozegrany w Pruszkowie na BGŻ Arenie, jednak impreza została przeniesiona do warszawskiej Areny Ursynów.

Start indywidualny zawodnik Bogorii Grodzisk Mazowiecki zakończył już w II rundzie. W pierwszym starciu po morderczym boju uporał się z Ricardo Waltherem 4:3. Kolejnym rywalem Góraka był Wong Chun Ting. Szesnasty tenisista świata okazał się lepszy od Polaka i wygrał 4:2.

W deblu Górak wraz z Jakubem Dyjasem pokazali tenis stołowy najwyższych lotów. W I rundzie Polacy okazali się lepsi od Pavela Sirucka i Tomasa Treglera zwyciężając 3:1. Dla Góraka zwycięstwo to miało szczególny wymiar, gdyż miał okazję zrewanżować się Czechom za ostatnią porażkę Bogorii w Lidze Mistrzów z Ostrov Havlickuv Brod. W ćwierćfinale Polakom dopisało szczęście, bo do pojedynku nie doszło. Rywalami Góraka i Dyjasa mieli być Xu Xin i Ma Long, którzy uznawani byli za faworytów całego turnieju. Chińczycy oddali mecz walkowerem z powodu kontuzji Longa.

W ten sposób Polacy awansowali do najlepszej czwórki turnieju, ale w półfinale trafili na wymagających rywali. Tiago Apolonia i Joao Monteiro to światowa czołówka. Górak i Dyjas zaskoczyli Portugalczyków i wygrali pierwszą partię do 5. Kolejne odsłony na korzyść tenisistów z Półwyspu Iberyjskiego, którzy imponowali skutecznością. W czwartej partii Apolonia i Monteiro prowadzili już 8:3 i wydawało się, że zwycięstwo mają na wyciągnięcie ręki. Wtedy przebudzili się Polacy. Odrobili straty i wygrali 12:10, a w piątej odsłonie poszli za ciosem, co dało im awans do finału.

W finale Polacy spotkali się z Kristianem Karlssonem i Mattiasem Karlssonem. Szwedzi to doświadczony duet, który od początku chciał narzucić swoje warunki. Polacy walczyli ambtnie, ale przegrali pierwszą partię do 9. W drugiej odsłonie szczęście było po stronie Góraka i Dyjasa, którzy doprowadzili do remisu, jednak w kolejnym secie duet ze Szwecji był nie do zatrzymania. Polacy znaleźli się w trudnym położeniu. Szwedzi byli o krok od zwycięstwa, jednak Górak i Dyjas dobrze rozpoczęli czwartą odsłonę. Polacy prowadzili 6:3, jednak rywale odrobili straty i wygrali całe spotkanie. Daniel Górak i Jakub Dyjas musieli zadowolić się drugim miejscem w turnieju. Poziom zawodów był wysoki, a więc tym bardziej cieszy dobra postawa Polaków.

Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.