Trener Marek Zapałowski miał świadomość, że jego drużyna musi zacząć wygrywać, żeby zagwarantować sobie spokój. Zespół znajdował się w dolnych rejonach tabeli, jednak wystarczyło jedno zwycięstwo, aby sytuacja uległa zmianie. Dzięki wygranej w Krakowie, ekipa Zapałowskiego zajmuje 9. miejsce w I lidze.
Po dwóch porażkach z rzędu nastroje w zespole Znicza Basket nie były najlepsze. W Krakowie od początku pruszkowianie starali się dyktować warunki gry. Po rzucie Kierlewicza Znicz Basket prowadził 11:4, ale AZS szybko zmniejszył straty – 9:11. Gospodarze popełniali błędy, a goście zwiększali przewagę – 20:12. W drugiej kwarcie przewaga Znicza Basket sięgnęła nawet 17 punktów. W końcówce lepiej prezentował się AZS, jednak na półmetku przyjezdni byli lepsi – 41:30.
Trzecia kwarta wyrównana, nadal bezpieczną przewagę mieli goście. Znicz Basket zachował więcej sił na ostatnią odsłonę i powiększył przewagę. Zwycięstwo ekipy Zapałowskiego przypieczętowały dwa celne rzuty wolne Stopierzyńskiego – 84:63.
Najwięcej punktów dla zwycięskiej drużyny zdobył Damian Cechniak – 14.
AZS AGH Kraków – MKS Znicz Basket Pruszków 63:84 (12:20, 18:21, 15:17, 18:26)
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
