Wicemistrz Polski nie zaliczy tych rozgrywek do udanych. Podopieczni Tomasza Redzimskiego przegrali wszystkie sześć spotkań w Lidze Mistrzów. Do Francji pojechali, aby godnie pożegnać się ze zmaganiami, jednak nie udało się. ASTT Chartres było pewne awansu do dalszej fazy rozgrywek, jednak Francuzi nie zamierzali wcale odpuszczać.
Alexandre Robinot pozwolił Jakubowi Kosowskiemu na wygranie jednego seta. Polak nie odstawał i toczył wyrównany bój z utalentowanym Francuzem, jednak w końcówkach więcej zimnej krwi zachowywał zawodnik Chartres.
Par Gerell grał tak, aby Daniel Górak nie mógł odczytać jego zamiarów. „Góra” przegrał pierwsze dwa sety, jednak wrócił na właściwe tory w trzeciej partii. To było wszystko, na co było stać Góraka. Gerell w kolejnej odsłonie rozstrzygnął spotkanie na swoją korzyść.
Kropkę nad „i” postawił Joao Monteiro. W pierwszym secie Paweł Fertikowski odstawał od rywala, jednak dwie kolejne partie były dobre w jego wykonaniu. Nie na tyle, aby cokolwiek ugrać. Doświadczony Monteiro był skuteczny w końcówkach i pewnie wygrał.
ASTT Chartres – Bogoria Grodzisk Mazowiecki 3:0
Alexandre Robinot – Jakub Kosowski 3:1 (12:14,11:7,12:10,11:9)
Par Gerell – Daniel Górak 3:1 (11:7,11:8,7:11,11:7)
Joao Monteiro – Paweł Fertikowski 3:0 (11:6,12:10,11:9)
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
