Spór o ceny biletów trwa

Region

Kilka tygodni temu władze Warszawy zaprezentowały nowy cennik biletów, który ma być wprowadzany etapami. Najdotkliwiej podwyżki odczują mieszkańcy strefy podmiejskiej.

Atrakcyjne ceny biletów i wiele dogodnych połączeń miały zachęcać mieszkańców Warszawy i okolicznych miejscowości do pozostawienia samochodu w garażu i korzystania z komunikacji miejskiej. Cennik biletów Zarządu Transportu Miejskiego był do tej pory uważany za jeden z najatrakcyjniejszych w regionie. W ostatnim czasie władze Warszawy przedstawiły nowy cennik biletów, który ma być wprowadzany etapami. Nowe ceny nie spodobały się jednak mieszkańcom strefy podmiejskiej, bo to właśnie oni najbardziej odczują podwyżki. Ich zdanie podzielają samorządowcy z 29 podwarszawskich gmin, do których dojeżdżają autobusy linii 700 i 800 oraz pociągi Kolei Mazowieckich i Szybkiej Kolei Miejskiej.

Dziś stołeczni urzędnicy przedstawią radnym z komisji infrastruktury uzasadnienie podwyżki cen. W czwartek zagłosuje nad nią Rada Warszawy. Wprowadzenie podwyżki jest już przesądzone, bo PO ma w radzie większość, jednak opozycyjni radni zamierzają walczyć o inne rozwiązania.

Komunikacja ZTM dociera również do okolicznych gmin, m.in. do Pruszkowa, Piastowa, Raszyna czy Nadarzyna. Każde z tych miast za funkcjonowanie komunikacji ZTM płaci ogromne pieniądze. Wprowadzenie nowych cen biletów dodatkowo spowoduje, że mieszkańcy tych miast będą musieli płacić dużo więcej. Dla przykładu cena biletu 30-dniowego imiennego dla strefy miejskiej ma docelowo wzrosnąć o 44 proc. z 78 zł dziś do 112 zł od stycznia 2014 r. Natomiast cena biletu 30-dniowego imiennego obejmującego strefę podmiejską wzrośnie o prawie 90 proc. ze 116 do 220 zł.

Proponowane podwyżki wzbudziły również fale zastrzeżeń wśród mieszkańców. – Jeśli te podwyżki naprawdę wejdą w życie to będę musiała zastanowić się nad opłacalnością karty miejskiej. Zamiast tego mogę do Warszawy jechać własnym samochodem – zaznacza pani Monika, która z Pruszkowa dojeżdża codziennie do pracy. – Za takie pieniądze nie mam zamiaru stać w korkach w zatłoczonym autobusie, wole stać w korku siedząc wygodnie we własnym samochodzie – podkreśla. Inny sposób na podwyżki znaleźli internauci, którzy twierdzą, że będą jeździć na gapę.

ZTM zapowiada jednak, że po wprowadzeniu podwyżek kontrole biletów w autobusach będą częstsze. Przewoźnik jest również pewien, że nowy cennik nie spowoduje przesiadki pasażerów do samochodów. Zdaniem ZTM ceny paliwa są zbyt wysokie, więc komunikacja i tak będzie bardziej opłacalna i wygodna.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy