Śliski poranek na drogach [AKTUALIZACJA]

Ostatnie nieco cieplejsze dni osłabiły czujność niektórych kierowców. O poranku na ulicach można było zaobserwować zjawisko gołoledzi. W powiecie pruszkowskim dwoje kierowców wyleciało z drogi.

Informacje otrzymaliśmy od naszych czytelników. – W miejscowości Moszna kobieta kierująca autem osobowym wypadła z drogi i wylądowała w rowie – czytamy w mailu wysłanym na adres kontakt@wpr24.pl. – Na ul. Pęcickiej w Pęcicach kierowca wjechał do rowu – informuje kolejny czytelnik.

Jak doszło do tych zdarzeń? – Na drodze prowadzącej z Brwinowa do Domaniewa kobieta straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do rowu. Została przetransportowana do szpitala. W Pęcicach, mężczyzna kierujący samochodem osobowym również nie opanował samochodu i wylądował w rowie. Na szczęście nic mu się nie stało – informuje asp. Karolina Kańka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie. – Zarówno w jednym jak i w drugim miejscu obyło się bez większych utrudnień drogowych – dodaje.

Jak dowiedzieliśmy się od pruszkowskich policjantów, przyczyną tych zdarzeń była poranna gołoledź. – O poranku temperatura spadła poniżej zera i miejscami można było zaobserwować zjawisko gołoledzi. Apelujemy o zachowanie ostrożności na drogach. Warto pamiętać o tym, że czarna nawierzchnia jezdni nie zawsze oznacza doskonałe warunku do jazdy – wyjaśnia Kańka.

AKTUALIZACJA GODZ. 9.00

Kolejne auto wylądowało w rowie, tym razem w Wolicy. – Pojazd marki Honda na tzw. drodze serwisowej od ul. Sokołowskiej w stronę pęcic mężczyzna stracił panowanie nad kierownicą i wjechał do rowu. Nic mu się nie stało – mówi Kańka.

Ponadto w Starych Budach (gmina Grodzisk Mazowiecki) na ul. Bema doszło do czołowego zderzenia busa z osobówką. – Na chwilę obecną mogę tylko potwierdzić, że takie zdarzenie drogowe miało miejsce. Policjanci jeszcze przeprowadzają czynności na miejscu – tłumaczy asp. Sławomir Janowiec z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim. 

AKTUALIZACJA GODZ. 10.15

W Wolicy podczas wyciągania auta z rowu jeden z kierowców chcąc ominąć oznakowany radiowóz uderzył w linę holownika. – Kobieta poruszająca się samochodem marki Rover chciała ominąc całe zdarzenie, czyli pojazdy pracujące przy wyciąganiu auta z rowu. Niestety w wyniku tego manewru uderzyła w linkę holowniczą. Został skierowany wniosek do sądu ponieważ kierująca rażąco złamała przepisy prawa o ruchu drogowym, za który może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów – mówi Kańka.

Natomiast w wyniku zderzenia w Starych Budach do szpitala trafiła jedna osoba. – Poszkodowana została kobieta, która doznała urazu stawu skokowego – wyjaśnia Maciej Sikorski, rzecznik Falck Medycyna.