Skażenie Utraty. Są pierwsze wyniki badań

Pruszków

Po piątkowym skażeniu Utraty i pojawieniu się w rzece dużej ilości piany powracają pytania o skutki ekologiczne tego incydentu. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wydał dziś uspokajający komunikat w tej sprawie.

W piątek wieczorem na powierzchni rzeki na wysokości Tworek pojawiła się piana, która przykryła Utratę na całej szerokości. Na miejscu pojawiły się wszystkie służby: straż pożarna, straż miejska, policja, przedstawiciele władz miasta i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. – Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono silne wypienianie się wody na całej szerokości koryta rzeki to jest na szerokości ok. 3 m, na długości około kilkunastu metrów poniżej stopnia wodnego oraz w miejscach widocznych obecność nielicznych śniętych ryb. Na powierzchni wody nie stwierdzono widocznych śladów substancji, w tym ropopochodnych. Wykonujący na miejscu zdarzenia badania wody z rzeki funkcjonariusze PSP zidentyfikowali w niej obecność niejonowych związków powierzchniowo czynnych (związki zawarte m. in. w środkach piorących) – czytamy w komunikacie WIOŚ.

Jak zaznacza Inspektorat, pobrano cztery próbki wody do wykonania analiz laboratoryjnych Oznaczono w nich stężenie niejonowych związków powierzchniowo czynnych w zakresie od 0,021 do 0,222 mg/l. – W obowiązujących przepisach w zakresie prawa ochrony środowiska nie ma standardów określających dopuszczalne stężenia substancji powierzchniowo czynnych w wodach powierzchniowych, w  związku z powyższym pomocniczo wykorzystano określone standardy dla ścieków oczyszczonych wprowadzanych do wód, które wynoszą dla substancji powierzchniowo czynnych niejonowych 10 mg/l, a dla sumy substancji powierzchniowo czynnych anionowych i niejonowych 1 mg/l. W przebadanym wskaźniku detergenty niejonowe. Nie stwierdzono przekroczenia w odniesieniu do standardu dla ścieków oczyszczonych wprowadzanych do wód. Trwa analiza próbek m. in. w zakresie oznaczania detergentów jonowych – twierdzi WIOŚ.

Inspektorzy zaznaczają, że w miarę upływu czasu piana opadała i zanikała, a w sobotę nie było już po niej śladu. – Z ustaleń dokonanych przez WIOŚ w Warszawie wynika, że w godzinach porannych w dniu 18 maja 2019 r., na rzece Utracie nie było już śladów piany, śniętych ryb, ani widocznych dopływów zanieczyszczenia. Nurt wody był szybki, poziom wody wysoki, woda mętna – napisano w poniedziałkowym komunikacie.

Nadal nie wiadomo jakie było źródło zanieczyszczenia, ani czy było ono wynikiem działania celowego.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 18

18 odpowiedzi na “Skażenie Utraty. Są pierwsze wyniki badań”

  1. zielonooki pisze:

    W gminie Michałowice płynie rzeka [szambo] Zimna Woda „Mrówka” wszyscy w gminie wiedzą że to w Nadarzynie puszczają z oczyszczalni i tłumaczą że oczyszczalnia nie ma wyjścia bo ich zalewa. I nikt nic nie robi w tej sprawie , wielka propaganda i tyle ciekawe gdzie idą pieniądze z ekologii.

  2. Malichy pisze:

    I co dalej w sprawie??
    Na filmie setki śniętych ryb, rzeka pozbawiona życia, a winnych nie znaleziono.
    Te instytucje rządowe to śniegu w zimie by nie znaleźli.
    Żenada……….

  3. Spacerowicz pisze:

    Na moje nieszczęście… mój pies napił się wody z Utraty na kilka godzin przed pojawieniem się piany. Kolejny dzień walczymy z silnym zatruciem i ostrą biegunką.

    Co to za cholerstwo było?

  4. Pruszkowianin. pisze:

    UWAGA!!!
    W dniu dzisiejszym inspektorzy z WIOŚ oraz Wody Polskie od rana w Gminie Michałowice patrolują Raszyniankę w poszukiwaniu ewentualnego miejsca zrzutu zanieczyszczeń. Jeżeli ktoś z Państwa ma wiedzę na temat piątkowego zanieczyszczenia to jest prośba o podzielenie się tą wiedzą z inspektorami lub ze mną. Tel do Wios 22 651 06 60.

    • Wilku Starszy pisze:

      Pod linkowanym nizej filmem z youtube jest napisane, ze nieoficjalna przyczyna zanieczyszczenia jest zrzut kwasu mrowkowego w Sokolowie. Moze warto zweryfikowac.

      • Pruszkowianin pisze:

        Jest weryfikowane. Ktoś już zdementował, że to nie kwas mrówkowy. Tak więc wszystko co jest na ten moment ustalone jest nieoficjalnymi informacjami.
        Sprawca zatrucia rzeki jest intensywnie poszukiwany.

  5. wybierz wszystkie obrazy na których jest czysta rzeka pisze:

    WIOŚ-WOŚP sorry taki mamy klimat,kraj.

  6. Wilku Starszy pisze:

    Katastrofa ekologiczna. Ta rzeka zaczęła być czysta, wróciły tam ryby, a teraz trzeba wszystko zaczynać od początku. Śnięte ryby były, przestańcie zamiatać sprawę pod dywan i ustalcie tego drania, który to zrobił!

  7. Alimenciarz pisze:

    Pewnie PełOwcy albo inni KODowcy rozlali płyn do mycia naczyń w ramach walki o konstytucję i wolne sądy

  8. Pruszkowianin pisze:

    hahahahaaaaaaaaa….. Nie było śniętych ryb. Brawo!!!
    Zamiatanie pod dywan PISiorki.
    A to co fotomontaż?
    https://youtu.be/j3Xy_8u-KIk

  9. Musk pisze:

    Widziałem kilkaset zdechłych ryb. Sprawa zamieciona.

  10. Lol pisze:

    Można napisać to jeszcze raz tylko że tym razem po polski?

  11. Pio pisze:

    Nie było śniętych ryb, bo wszystkie wysnęły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły

Grill gazowy