Sąd zdecydował, manifestacja odbędzie się

Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję burmistrza Podkowy Leśnej zakazującą przeprowadzenia manifestacji przeciw przyjmowaniu uchodźców. Demonstracja została zaplanowana na sobotę 23 stycznia.

Burmistrz Podkowy Leśnej negatywnie ustosunkował się do wniosku o pozwolenie na zorganizowanie protestu. Swoje stanowisko motywował względami bezpieczeństwa. – Organ gminy ma obowiązek wydać decyzję o zakazie zgromadzenia, jeżeli jego odbycie może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach – czytamy w decyzji.

Narodowcy skorzystali z możliwości odwołania się. Sąd po rozpoznaniu sprawy uchylił decyzję burmistrza. Zatem nie ma przeszkód, aby protest odbył się. – Sędzia, który prowadził sprawę uznał, że miałem prawo odmówić przeprowadzenia demonstracji, jednak nie podzielił moich obaw dotyczących zagrożenia bezpieczeństwa. Szanuję wyrok sądu. Nie zamierzam odwoływać się od tej decyzji – mówi Artur Tusiński, burmistrz Podkowy Leśnej.

W mieście zamieszkuje kilkadziesiąt imigrantów, których dzieci uczęszczają do miejscowej szkoły. Burmistrz uważa, że Podkowa nie jest odpowiednim miejscem do tego typu manifestacji. – W Warszawie liczba 200-300 manifestantów nie zrobi wrażenia. Podkowa jest znacznie mniejsza i to wystąpienia będzie odczuwalne. Na terenie miasta mieszka blisko 100 małżeństw mieszanych. Taka manifestacja niesie ze sobą ryzyko rozpowszechniania haseł faszystowskich, rasistowskich. Policja będzie zabezpieczała demonstrację, jeśli dojdzie do naruszenia porządku zostanie ona przerwana – zapewnia burmistrz Podkowy Leśnej.

Organizatorem manifestacji jest Stowarzyszenie Narodowy Pruszków. Uczestnicy chcą wyrazić swój sprzeciw wobec przyjmowania uchodźców. Manifestacja została zaplanowana na 23 stycznia w godzinach 14.40-16.30.