Sąd wygasił mandat radnej

Szykuje się personalna zmiana w składzie milanowskiej rady miasta. Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdził nieważność wyboru i wygaśnięcie mandatu Kingi Niedźwieckiej-Reszczyk. Okazuje się, że otrzymała ona o jeden głos mniej niż jej konkurentka, Ewa Galińska.

O mandat radnej obie panie rywalizowały w okręgu nr 7. Z informacji podanych jesienią ubiegłego roku przez komisję wyborczą wynikało, że kandydatki uzyskały identyczną liczbę głosów (122). W takim przypadku o tym komu przypadnie mandat decyduje losowanie. A w nim więcej szczęścia miała Kinga Niedźwiecka-Reszczyk.

Na wniosek Ewy Galińskiej prawidłowość wyboru jej konkurentki zbadał sąd. I okazuje się, że mogło dojść do pomyłki podczas liczenia głosów. – Sąd zobowiązał Obwodową Komisję Wyborczą do ustalenia wyników głosowania numer III w okręgu nr 7 w Milanówku, do ponownego przeliczenia głosów oddanych na kandydatki na radne, panie Ewę Galińską i Kingę Monikę Niedźwiecką-Reszczyk. Sąd wykazał nieprawidłowości w ustaleniu wyniku głosowania (w kopercie z głosami na panią Galińską była inna liczba głosów niż podano w protokole komisji) – czytamy w komunikacie magistratu w Milanówku.

Z ustaleń sądu wynika, że Ewa Galińska otrzymała o jeden głos więcej niż Kinga Niedźwiecka-Reszczyk.

Decyzja sądu nie jest prawomocna. – Wszelkie czynności,włącznie z zakończeniem wykonywania mandatu radnej przez panią Niedźwiecką-Reszczyk, zostaną podjęte przez właściwe organy po uprawomocnieniu postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie XXIV Wydziału Cywilnego. Do tego czasu radna piastuje mandat – poinformował na swoim facebooku milanowski urząd miasta.