Rzeka zmieniła kolor

Mieszkańcy Grodziska Mazowieckiego byli pełni niepokoju. Rzeka Rokicianka została zabarwiona na czerwono. Straż pożarna i urzędnicy zapewniają, że sytuacja jest opanowana.

Nie potwierdziło się najgorsze. Zawsze w podobnych sytuacjach pojawiają się obawy, że do rzeki zostały wylane szkodliwe substancje. W czwartek wieczorem, 5 maja, straż pożarna zjawiła się w Parku Skarbków, aby pobrać próbki. – Przez moment na odcinku ok. 100 metrów woda miała zabarwienie czerwone. Wykonaliśmy pomiary. Papierek wskaźnikowy dał odczyn obojętny. Z kolei urządzenia pomiarowe nie wskazały zagrożenia. Pobraliśmy próbki, które zabezpieczyła straż miejska – wyjaśnia bryg. Krzysztof Tryniszewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim.

Wszystko wskazuje na to, że ktoś wlał do rzeki barwnik. Nie wiadomo jednak o jaką substancję chodzi. – Prawdopodobnie do rzeki trafił barwnik. W okolicach Rokicianki znaleźliśmy stalowe wiadro, które mogło służyć do wylania substancji. Wygląda na to jakby ktoś w trzech miejscach wylał ciecz. Sytuację zgłosiliśmy do inspekcji sanitarnej i wydziału ochrony środowiska – mówi bryg. Tryniszewski.

Oprócz stalowego wiadra znaleziono również reklamówki z pigmentem. Woda w rzece wyglądała nieestetycznie, jednak wszystko wróciło już do normy. Rokicianka została wyczyszczona. – Wygląd wody poprawił się. Na miejscu znaleziono barwnik, który był w granulkach. Po rozpuszczeniu na wodzie tworzyła się smuga. Rzeka została wyczyszczona i nabrała normalnego koloru. Substancja nie jest szkodliwa dla ryb ani kaczek – przedstawia Łukasz Kapuściak, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska w Grodzisku Mazowieckim.