Ruszył proces w sprawie zabójstwa członków gangu Mutantów

Region

Na ławie oskarżonych w warszawskim sądzie okręgowym zasiadło czterech mężczyzn z tzw. gangu obcinaczy palców. Są podejrzani o brutalne zabójstwo dwóch członków gangu Mutantów z Piastowa. Ciała ofiar odnaleziono w okolicach Konstancina.

Wyrok dla Wojciecha S. pseudonim „Wojtas”, Roberta M. ps. „Ternit”, Sławomira B. ps. „Biały” i Tomasza R. ps. „Garbaty” będzie stanowił finał głośnej sprawy podwójnego zabójstwa Jacka P. ps. „Postek” oraz Tomasza M. ps. „Maks”. Ciała członków gangu Mutantów odnaleziono dopiero dwa lata temu we wspólnym grobie w pobliżu Konstancina. Do zabójstwa doszło dużo wcześniej, w 2002 r. Ofiary uprowadzono wówczas sprzed karczmy na warszawskim Mokotowie, wywieziono do lasu pod Konstancinem i roztrzaskano im głowy toporkiem.

Zabójstwo było jedną z odsłon walki grup przestępczych w stolicy i okolicach. Ważną postacią tego światka miał być według policji Wojciech S. „Wojtas”. Stał na czele „gangu obcinaczy palców”, podejrzany jest o planowanie zamachów na policjantów i prokuratorów. Według organów ścigania to jeden z najgoźniejszych gangsterów w ostatnich latach.

Wszyscy oskarżeni odmawiają składania wyjaśnień i nie przyznają się do winy.

„Postek” i „Maks” byli członkami tzw. gangu Mutantów z Piastowa. Na jej czele stali Robert Cieślak i Jerzy B., ps. „Jurij”, przestępcy, którzy w 2003 roku dali zbrojny odpór policji w podwarszawskiej Magdalence. „Gang obcinaczy palców” to z kolei odłam grupy mokotowskiej.  Obie bandy walczyły o wpływy po rozbiciu mafii pruszkowskiej.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.